Moja mazurska wędrówka jeszcze się nie skończyła , chociaż Mazury już pożegnałam.
Oj ciężko było wyjeżdżać i nie obyło się bez kilku uronionych łez .
Zostały zdjęcia i wspomnienia i puki są bardzo świeże i żywe chcę się nimi z Wami dzielić pokazując
jak pięknym krajem jest Polska.
Zostały zdjęcia i wspomnienia i puki są bardzo świeże i żywe chcę się nimi z Wami dzielić pokazując
jak pięknym krajem jest Polska.
Dzisiaj zapraszam Was na małą wędrówkę po mazurskich łąkach , polach i lasach.
Widok dla mnie niezwykły , żurawie w locie , kormoranów niestety nie udało mi się sfotografować.
Ostatni raz byka tak blisko widziałam w dzieciństwie ...
Tutaj nawet krowa wygląda inaczej , że nie wspomnę o tym ,
że to już nie jest codzienny widok na naszych łąkach .
Dzisiaj nie każde dziecko widziało krowę na żywo , szczególnie te dzieci z wielkich miast.
A widok pasącej się krowy nie jest taki oczywisty.
Jeśli ktoś ma ochotę pojeździć konno to znajdzie tu doskonałe warunki.
Mieliśmy to wprawdzie w planach , ale brakło czasu.
Mieliśmy to wprawdzie w planach , ale brakło czasu.
Jadąc na Św. Lipke mijaliśmy takie oto widoki , nazwałam to lawendowymi polami Mazur ,
ale pojęcia nie mam jak się nazywają hmm może to chwasty lub jakieś zioła?
Te z Was które mieszkają na tych terenach pewnie wiedzą to proszę o informacje.
ale pojęcia nie mam jak się nazywają hmm może to chwasty lub jakieś zioła?
Te z Was które mieszkają na tych terenach pewnie wiedzą to proszę o informacje.
Przepięknie to wygląda z drogi.
Zachwyca nawet widok ostu.
Aż zal brał , że nie było czasu na zbieranie ziół z ekologicznie czystych terenów...
Wrotycz pospolity, który tak pięknie wygląda na zdjęciach wspaniale również prezentuje się w haftach.
Nie każdy wie ,że niektóre jego gatunki maja właściwości lecznicze no stosowany był w reumatyzmie ,
w chorobach skóry , zapach wrotyczu przypomina zapach kamfory dlatego odstrasza owady , odwar stosuje się do ekologicznego zwalczania np stonki ziemniaczanej. jest trujący ,
dlatego trzeba wiedzieć jak go stosować .
Można by wiele pisać nad jego zastosowanie dodam tylko , że świetnie nadaje się na suche bukiety do wazonów . Wiec póki kwitnie warto zrobić dekoracyjne kompozycje.
W drodze na Wilczy Szaniec udało mi się uchwycić przepięknego motyla
Rusałkę Admirał .
Teraz kiedy środowisko jest tak zanieczyszczone motyli jest coraz mniej tak zresztą jak i innych owadów
dlatego cieszył mnie widok tych wspaniałych motyli.
Rusałkę Admirał .
Teraz kiedy środowisko jest tak zanieczyszczone motyli jest coraz mniej tak zresztą jak i innych owadów
dlatego cieszył mnie widok tych wspaniałych motyli.
Zmęczony odpoczywa na dłoni.
Jak pięknie potrafią ukryć się w roślinach.
Łabędź nad jeziorem Mamry podpłynął w nadziei na łatwy łup.
Wiecie ,że nie wolno ich karmić chlebem tak samo jak kaczek?
Pieczywo jest dla nich bezwartościowym pokarmem zapychającym żołądek , bez wartości odżywczych.
Dlatego jeśli chcemy to robić dokarmiajmy je
drobno pokrojonymi surowymi lub gotowanymi warzywami bez soli , otrębami , ziarnami kukurydzy.
Mokradła i bagna tego typu nie spotkam na moich terenach , wyglądają niesamowicie !
Taki widok budzi zachwyt .
Gdybym miała czas i możliwości to biegałabym z aparatem po całych Mazurach bo to co dla jednych jest zwyczajne i pospolite w innych budzi zachwyt i podziw!
A następnym razem zapraszam Was do odwiedzenia kilku zamków.
Miłej niedzieli !
Luna.
Parabéns! Lindíssimas fotos! Adorei! abraços,chica
OdpowiedzUsuńEstou muito satisfeito, obrigado.
UsuńPrzepiękne widoki! Nawet krowa jakaś taka czysta jakby się do sesji fotograficznej specjalnie przygotowała! ;)
OdpowiedzUsuńWystarczy w ogródku motylkowca zasadzić i motyle gwarantowane! Mam u siebie i radochy jest co nie miara, jest ich ogrom...
Również miłej niedzieli!
No masz rację hi hi ta krowa wymyta pewnie do dojenia. hmm motylkowiec , ale ja nie mam ogrodu bu!
UsuńCudownie znajome mi krajobrazy niezmiennie zachwycają...
OdpowiedzUsuńPięknie pokazałaś jeden z najbardziej malowniczych zakątków naszego kraju :)
Dziękuje.
UsuńPiękna mazurska przyroda! Powałęsałabym się tak bez celu po tych łąkach, niestety w te rejony kraju zawiało mnie tylko raz na niezbyt długo, ale może uda mi się jeszcze zwizytować ten piękny region!
OdpowiedzUsuńkoniecznie musisz pojechac tam jeszcze raz.
UsuńTe bagna zachwycające!
OdpowiedzUsuńOj tak ! robia niesamowite wrażenie.
UsuńPięknie!Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSpędziłaś wspaniały urlop na łonie przyrody:)
OdpowiedzUsuńdokładnie.
Usuńpiękne widoki
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Urlop do pozazdroszczenia i daleko nie trzeba szukać :))
OdpowiedzUsuńSuper widoki. Pozdrawiam, Agnieszka
OdpowiedzUsuńWłaśnie dla takich obrazów warto jechać na Mazury, które wcale nie są przereklamowane.Kormorany, piękne ujęcia, buziaki
OdpowiedzUsuńMasz racje , sa wspaniałe.
UsuńPiękne Luno zdjęcia.Cieszę się że napisałaś zdanie że Polska jest piękna bo ja też tak uważam i dlatego na swoim blogu staram się pokazywać i promować swoją okolicę.Pozdrawiam serdecznie a na mazurskie jeziora powrócisz jeszcze nie raz.
OdpowiedzUsuńBo tak jest ! Polska jest piekna tylko trzeba to dostrzec !
UsuńPiękne miejsca, piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńMazury...cudowna kraina, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia! Byk jest niesamowity...te spojrzenie, a las na bagnach ...tajemniczy i magiczny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Piękne zdjęcia :) Miło mi się wspominało i marzyło oglądając Twoje zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Oj kiedy patrzę na te Twoje relacje, kiedy wspominam mój wypad na Kaszuby to dwa zdania od razu dwa zdania pchają się na usta:
OdpowiedzUsuńPIĘKNA NASZA POLSKA CAŁA...!!!!
NIE POTRZEBA SZUKAĆ SZCZĘŚCIA GDZIEŚ DALEKO..."
dziękuję i miłego dnia :)
Cudnie.... a ja dla odmiany: jeździłam metrem, wjechałam na taras Pałacu kultury, przeżyłam upały w Gliwicach, wdychałam żar rozgrzanego Krakowa, słuchałam odgłosów samochodów jadących nocą pod oknami, przejechałam autostradą nad zatłoczone morze i ..... było cudnie, i tego mi brakowało !!!
OdpowiedzUsuńWspaniała foto-relacja! Nigdy nie byłam na Mazurach, może kiedyś :))
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia,bo i miejsce cudowne...Pamiętam Mazury z rodzinnych wypadów,kiedy jeszcze byłam dzieckiem.Marzę,aby tam kiedyś wrócić z moją rodziną :)Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia - najbardziej podobają mi się żurawie i bagna :)
OdpowiedzUsuńCzekam też na natępną relację, bo zamki uwielbiam :)
Wspaniałe widoki! I ja zachwycam się przyrodą i fotografuję, ile się da:)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia Ci wyszły:)
Mieszkam na Mazurach. Miedzy Pasymiem a Szczytnem. Cieszę się , że Mazury tak urzekają . Pozdrawiam cieplutko. :)
OdpowiedzUsuńOj daleko mi do Mazurskich krajobrazów, bardzo daleko... piękne i sentymentalne, pozdrawiam serdecznie.papa
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcia zrobiłaś.....Uchwyciłaś to co najpiękniejsze....Buziaki pa....
OdpowiedzUsuńNa Mazury też bym sobie pojechała! A żurawie lubię - i patrzec na nie i słuchac ich nawoływania.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Ewa :)
pięknie uwieczniłaś Mazury twoje zdjęcia są właśnie takie jak Mazury, po prostu niezwykłe!
OdpowiedzUsuńtylko się podpisać pod tym komentarzem - świetnie ujęte to, co i ja chciałam powiedzieć :)
UsuńA gdzie Luna i hej cuda? Dawno Cie nie było.
OdpowiedzUsuńA gdzie Luna i hej cuda? Dawno Cie nie było.
OdpowiedzUsuńA gdzie Luna i hej cuda? Dawno Cie nie było.
OdpowiedzUsuńA gdzie Luna i hej cuda? Dawno Cie nie było.
OdpowiedzUsuńOdwiedziłaś więc moje strony rodzinne, do których aktualnie powróciłam po latach tułaczki po świecie. :) Home sweet home, nie ma jak w domu... :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne fotografie! :) Pozdrawiam mazursko!
Oj zazdroszczę Ci , mieszkac w takim niezwykłym zakątku...
Usuńprzepiekne zdjęcia, kocham Mazury i Suwalszczyznę, to coroczne wakacje mojej młodosci, spływy kajakowe Cz. Hańczą ale i zwiedzanie kajakiem Krainy Wielkich Jezior, cudownie mi to wszystko przypomniałas :-)! Pozdrawiam serdecznie M.
OdpowiedzUsuńNa Suwalszczyźnie jeszcze nie byłam , ale wszystko przede mną/
OdpowiedzUsuń