Pewnego dnia mój młodszy syn przypatrywał się moim haftom i zapytał czy wyszyje dla niego aniołka..cóż mi wypadało zrobić, rzuciłam wszystko i zaczęłam szukać odpowiedniego wzoru.I tak powstał Anioł wg. projektu NC. Oczywiście obraz ma swoją historię, wyszywałam go ponad rok, z przerwami, ale doczekał się swojego końca. Było ciężko , wyszywanie koralikami nie należy do najłatwiejszych. Metalizowane nici rwały się, plątały ale dobrnęłam do końca.
A na tym zdjęciu widać nieszczęsny szlaczek który był powodem bezsennej nocy pana ,który go oprawiał he he..
Kiedy odebrałam obraz.. syn stwierdził, że myślał, ze on będzie na poduszkę ..i że go nie chce.. odpowiedziałam mu na to , że w takim razie dostanie go w spadku jako pamiątkę po mamie.
Serdecznie pozdrawiam i dziekuje za wszystkie miłe słowa jakie zapisaliście do tej pory
Luna.
Pięknie to zrobiłaś, śliczna praca!
OdpowiedzUsuńpiękny, a na podusię zrób innego ;-))
OdpowiedzUsuńTak zrobię tylko te co mi się podobają sa bardzo pracochłonne.
OdpowiedzUsuńI kolejna piękna praca!
OdpowiedzUsuńprzesliczny aniol:)))
OdpowiedzUsuńpiękne :)
OdpowiedzUsuńja, nauczona podobnym doświadczeniem, jak synio sobie życzy jakiś haft - wybieram razem z nim :)
Śliczna praca. Ja też mam zamówienie od syna, ale na samochód. Już wybraliśmy. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńwoooooooooow!!!
OdpowiedzUsuńcudo ... po prostu CUDO!!!
Witaj. Całkiem niedawno odkryłam hafty Nory Corbett( a dziś Twój blog)i wiem ,że do prostych nie należą. Tym badziej podziwiam Twój obraz.Też planuję coś wyszyć w tym stylu , ąle czasochłonność jakiej wymagają wzory NC , trochę przeraża,choć z drugiej strony ,kiedy widzi się finał jak u Ciebie , to ręce rwą się do kanwy. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńwitaj, często tutaj zaglądam, ale chyba nie komentowałam jeszcze...?Twoje prace sa bardzo moim guście i emerald mermaid prawdopodobnie też kiedyś zagości u mnie na tamborku :) a Anioł jest obłędny :)
OdpowiedzUsuńŚliczny anioł, przepiękna praca!
OdpowiedzUsuń