Nie próbuj mi wmawiać, że natura nie jest cudem. Nie opowiadaj mi, że życie nie jest baśnią. Ktoś, kto jeszcze tego nie zrozumiał, być może pojmie to dopiero wtedy, gdy baśń zacznie się kończyć.
/Jostein Gaarder/

piątek, 30 marca 2012

Pamiatka slubna i sampler..


Dzisiaj pokażę Wam powód dla którego  wyniki candy opóżnię o kilka dni. Zreszta zapowiadałam to wcześniej. Zmaam sie z Pamiatką na slub  ,na który ide tydzień po świętach a ja tu w polu!
Obrazek '' łatany'' z elementów innych obrazków i do konca nie wiem jak ma wygladać!, zaczynam sie bardzo denerwować... mój mąż zresztą tez.Prawie ukończony domek i za bardzo nie mam wzorków pary która chciałam na nim umieścić, para miała być mniejsza a tymczasem ta która jest wymiarami dorównuje budowli.. i teraz nie wiem jesli ja umieszcze na obrazku to w którym miejscu? moze ktos z Was ma lepszy zmysł i mi podpowie.., jeszcze imiona  ,data , no i maz uparł sie na cytat ,lub jego namiary..
Widze ,że wiecej czasu pochłania mi myslenie niz samo wyszywanie...zastanawiajace..
czyżbym nie miała wyobrażni przestrzennej?
Czekam na rady!

A teraz samplerek ,który bedzie musiał poczekac.. juz od dawna mi sie podobał i miałam nadzieję ,że go szybko skoncze.. niestety utknełam na jajku a raczej na wzorkach które ma w srodku..
Masakra! ornamenty w srodku wyszywa sie bardzo przyjemnie ale cała reszta chyba mnie przerosła.

Podoba mi sie w nim wszystko! przede wszystkim len! , kolory i perełki, jest bardzo deikatny, subtelny i elegancki hi hi mam nadzieję ,że się ze mną zgadzacie.
Mam tylko mały problem ,przy wielkości moich ''wnętrz'' jakoś nie widze go na ścianie w postaci obrazka. Nie wiem na czym go umieścić , na poduszcze takie hafty sie nie sprawdzaja z uwagi na koraliki, poniewaz u mnie poduszki sie uzywa. Może jakaś propozycja. Myslałam uzyc go jako ozdobę pudełka ,skrzyneczki ale takowej nie moge kupic .. sama juz nie wiem...



niedziela, 25 marca 2012

W jesiennym nastroju..


Każdy ma jakieś ulubione przedmioty do zdobienia , haftowania ,obrabiania itd..
u mnie są to zdecydowanie torby , torebki.. ponoć my kobiety mamy do nich słabość.
Nie wiem jak długo będa powstawać. Być może za jakiś czas będę haftem ozdabiać inne rzeczy.
Tymczasem pokazuje Wam torbę ,która powstała na pożegnanie jesieni he he, a tu minęła zima , przywitałyśmy wiosnę.. ale to nic będzie jak znalazł na sezon grzybowy.


czwartek, 22 marca 2012

TUSAL 3


To juz trzecia odsłona mojego słoiczka...już niedługo bedę go udeptywac nogą!
Sporo niteczek w nim przybyło i powoli brakuje w nim miejsca.
Cały czas coś robie i obawiam sie ,że nie z wszystkim się wyrobie.
Tuz po świetach wybieramy się na wesele do znajomych.
Z tej okazji miałam przygotować pamiątke ślubna , ale wyjatkowo nie mam pomysłu.
To znaczy niby mam , ale nie jestem do końca zadowolona z wyboru , no i ciągle
obawiam sie , że wzór jest zbyt pracochłonny.
A do tego świeta , komunie i juz mam dosyc...
Zapomniałam dodać , że dopadło mnie wiosenne zmęczenie.. chyba , że to
jakaś choroba.
Tymczasem pozdrawiam Was bardzo goraco i jak tylko moge zagladam do Was.

piątek, 16 marca 2012

Miał być dinozaur..


Moje najmłodsze dziecię aktualnie bawi sie na urodzinach u kolegi...
Od jakiegoś już czasu stało sie naszą tradycją dawać prezenty praktyczne.
 Są to najczęściej poduszki.
Pewnego razu zbuntowałam sie , ponieważ widzę co sie dzieje.
Dzieci wymyslają coraz to bardziej niezwykłe prezenty a rodzice sie na to godzą , albo i nie...
Nie dość , że są to zwykle bardzo kosztowne zabawki to po jakims czasie i tak laduja w ''koszu zabawek minionych z lekka zdezaktualizowany''  by ustapić miejsca kolejnemu reklamowanemu pierdułku!
Powiedziałam dość! widząc  co robi moja latorośl, ciągle chce coś nowego a cieszy się tym krótko..


Dlatego wcześniej robię wywiad z rodzicami
 na temat zainteresowańdziecka,
albo pytam  , o ulubiona postać ,bohatera itp..
I zabieram sie za wyszywanie.
Nie radze pytać o zdanie własnych pociech! 
Byscie sie zdziwili co mówia na temat upodobań kolegów.
Na szczęście zapytałam matki chłopca , 
która powiedziała mi , że jej syn
kocha dinozaury.
Trochę zajeło mi czasu szukanie odpowiedniego wzoru.
Okazuje się , że nie ma ich tak dużo 
szczególnie jesli chce sie dopasować do wieku.
No bo wiadomo , nawet jesli spodoba mu sie usmiechniety dino
 spogladający zamglonym
wzrokiem za drzewa... to niekoniecznie chciałby dostac taka wersję
kiedy patrzy na prezent kilkunastu jedenastoletnich chłopców.
W tym wieku zaczyna sie juz dbac o swój męski image.
Mam nadzieję , że prezent sie spodoba , a jeśli nawet nie to bedzie miał
przydatną podusie..

Dziewczyny jeszcze kilka słów na temat wymianek.
Chwilowo nie moge sie zapisać na żadną , poniewaz muszę sie wywiązac z zamówień
i pomyśleć o moich chłopakach ,którzy zaczynaja na mnie spozierac
z wyrzutem.W postanowieniu Noworoczne  zobowiazałam sie zadbac o nich wreszcie i chciałabym słowa dotrzymac..przynajmniej w tym roku. Jesli bede miała troche wiecej czasu to na pewno dam znac!
Sciskam Was gorąco i dziekuje za wszystkie miłe słowa, życze spokojnego ciepłego weekendu.

poniedziałek, 12 marca 2012

Candy!


Dokładnie rok temu ( jeśli chodzi o miesiąc )
 napisałam swojego pierwszego posta.
Nie miałam pomysłu ani pojecia jak prowadzic bloga!
Ale dzięki Waszej pomocy i przeogromnej życzliwości stało się to 
wspaniałą zabawą , która trwa aż do tej pory.
Z tej okazji
 OGŁASZAM MOJE CANDY NIESPODZIANKA!
To znaczy , że jeszcze nie wiem co w nim się znajdzię .
Zapraszam głównie tych którzy zostawiają ślad na moim blogu w postaci komentarza , i którym podoba się to co robię.
 Zasady jak zwykle, czyli podlinkowane zdjęcie na swoim blogu
 oraz umieszczenie pod postem komentarza.
Losowanie odbędzie się w któryś dzień po 31 Marca.
 Nie trzeba dodawać bloga do ulubionych.
Nie chce by ktoś to robił tylko dlatego by wziąć udział w zabawie.
Wole jeśli jest to faktycznie spowodowane tym ,
że komuś podoba się to co robię.
To takie wyjaśnienie celem uniknięcia nieporozumienia ,
 mam nadzieję , ze nikogo nie urażę 
a znajdę zrozumienie.
 Chciałabym w ten sposób podziękować osobom których wpisy dodawaja mi skrzydeł i nie będe ukrywać dowartosciowują...
W losowaniu uwzględnię te osoby , które do dnia dzisiejszego zostawiły chociaż jeden wpis.
Chciałabym w ten sposób podziekowac Wam wszystkim , ale jednym rzutem tego nie da się zrobić.
Ale mam nadzieję , że z czasem będzię tych zabaw więcej.



niedziela, 11 marca 2012

Valentynkowy prezent...


Nie było okazji by wcześniej pokazać Wam mój prezent który ,
 otrzymałam od mojego Walentego...
Teraz bardzo się ciesze , ale na początku
nie chciałam słyszec o tym pomyśle!
Po co nam dodatkowy komputer...niepotrzebny wydatek! ..
to tylko niektóre z moich argumentów przeciwko.
Ale najwyrazniej mój mąż zna mnie lepiej , bo postawił na swoim tłumacząc też korzyściami
jakie On będzie miał:
-że wreszczie odzyska miejsce na biurku ,które wiecznie ktoś 
zajmował..( tu delikatne wejrzenie w moja stronę),
-Oczywiście dzieci ,które nie tylko grała , ale też odrabiały
wirtualne lekcje! ( dla mnie to kretyński pomysł)
-pojemność  naszego stacjonarnego komputera zwolni się , poprzez usuniecie 
moich wzorów i przeniesienie ich do mojego laptopa.
-komputer stacjonarny został przeniesiony do pokoju dzieci by służyć im , kiedy
wymagają tego obowiązki , a internet przenośny poszedł pod klucz i jest ''wydzielany'' z rozwaga
he he nie ucieszyły się moje latorośle! 
No cóż w naszym domu dzieci nie rządzą nami i muszą się
stosować do pewnych wymagań.
Wracając do tematu to niezwykle przydatny gadżet dla osoby takiej jak ja
Jest tylko jeden problem...muszę uważać jak marudzę ,
że np nie mogę się przyzwyczaić do klawiatury...
zaraz mam propozycje zamiany hi hi.
Nic z tego wreszcie doceniłam prezent i na każdym kroku mówię mężowi jak bardzo z niego się cieszę.
Mam swoje przenośne miejsce ze wzorami , mogę go zabrać do kuchni czy też drugiego pokoju
by nie przeszkadzać innym.
Moge obejrzeć ulubiony film w łóżku mając go na kolanach ha ha to już rozpusta!
Jeszcze wiele przydatnych funkcji spełnia , ale teraz po jakimś czasie testowania stwierdzam, że
nie żałuję i już nie wyobrażam sobie , że go nie mam.
Oczywiście można sie bez takich obyć ale jak ktoś już kiedyś powiedział do luksusu człowiek się przyzwyczaja...

Dziewczyny mam pytanie czy któraś z Was  wie którym programem moge
 w prosty sposób sprawić , że na jednym zdjęciu będę mieć 4 np różne ?
Kiedyś miałam taki ale po formacie kompa straciłam instalkę a nie pamiętam jak się nazywał.
Bardzo podoba mi się ten sposób prezentowania zdjęć. 
Chciałabym też by był łatwy w obsłudze i najlepiej po polsku..
A teraz wreszcie zabieram się za robótkę.. coś ostatnio marnie mi idzie. Pozdrawiam Was wszystkich i miło mi ,że aż 200 osób zechciało obserwować to co robię ,to dla mnie niezwykłe wyróżnienie.
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłej słonecznej niedzieli

czwartek, 8 marca 2012

Dzień Kobiet




A że Pan Bóg ja stworzył ,a szatan opętał , 
Jest więc odtąd na wieki i grzeszna i święta,
Zdradliwa i wierna , i uśmiech i łza..
I anioł i demon ,i upór i cud ,
I szczyt nad chmurami ,i przepaść bez dna.
Początek i koniec...
( J. Tuwim)


Kobieta jest mądrzejsza od mężczyzny,
 ale najwięcej rozumu musi zużyć na to, by ukryć ten fakt.

 
.. My kobiety stale tęsknimy za bliskością i przygodą.
Każda z nas pragnie być Piękną, bohaterką jakiejś wspaniałej opowieści..
''Urzekajaca'' S. Eldredge , J. Eldredge

''..podróż zaczyna się od marzenia...''

Dlatego nie pozbawiajmy siebie Marzeń drogie Panie!!! .

A dzisiaj chciałam Wam pokazać haft na woreczku i kolejne serduszko  motywem ,
który cieszy sie dużą popularnością. Powiem  ,że i ja bardzo chetnie wyszywam ten bukiecik.

A na mnie czeka kolejne wyzwanie.. mam nadzieję pokazać Wam już niedługo,
 co działam na lnie który niedawno kupiłam..
Muszę się przyznać ,że tak trochę uciekam od tego co mnie czeka..
Wybrałam już wzorek na pamiątkę ślubną , mojemu mężowi chyba niezbyt się podoba,
uważa ,że jest nieco infantylna.
Niestety wybór nie jest zbyt wielki w tej materii a jak wiecie nie lubię wyszywać czegoś co już 
zostało powielone 100 razy. Przeszukałam wzory z moich gazetek i zdecydowałam się na projekt zupełnie inny. Mnie się podoba  a to oznacza , że przyjemniej będzie się go haftować.
No zostaje jeszcze pamiątka na 18-nastkę..
 i 4 już na dzień dzisiejszy pamiątki na 1 Komunie Św... oj cienko to widzę. 
Tym bardziej , że wzory bardzo mi się opatrzyły , no i muszą nie być zbyt pracochłonne.
No zobaczymy jak to będzie. A teraz mimo , że padam ze zmęczenia 
idę zrobić kilka krzyżyków.

poniedziałek, 5 marca 2012

Climbing Rose Cottage

W przedostatnim poście obiecywałam , że pokażę Wam najnowszą moja pracę
z której jestem bardzo zadowolona.
To mam nadzieje pierwszy z serii , która od dawna cieszy moje oczy i zachwyca.

Sampler jest wykonany jak możecie zauważyć różnymi ściegami 
od krzyżykowego począwszy 
a na ściegach needlepointowych kończywszy.


Koraliki dopełniają całości i pod tym względem jest to praca dla mnie niezwykła,
Łączy różne techniki i zadawala wybredne gusta.


Do tego bogactwo pasteli moich ulubionych kolorków , wszystko to sprawia  , że obrazki wykonane ta technika są niezwykle dekoracyjne.


Inne wykonane  ściegi to;
Cashmere stitch
Round Eyelet
Satin Stitch
Scotch Stitch
Mam nadzieję , że nie pomyliłam się w nazwach. Jeśli tak to pewnie ktoś mnie poprawi.
I jeszcze jedna sprawa .. haft został wykonany na lnie , to juz druga wieksza praca 
która wykonuję właśnie na lnie.
I tym sposobem przełamałam moje obawy i strach przed ta tkaniną.
Maja racje Ci wszyscy którzy mówią ,że jak ktoś raz zacznie to potem nie może skonczyć.
Absolutnie zakochałam się w lnie!!!!!
Niedługo pokażę jak spożytkowałam hafcik 
bo nie byłabym sobą gdybym nie miała dylematów w tej materii..


Dzisiaj także dostałam przesyłkę  ze sklepu internetowego , gdzie zamówiłam sobie kawałki lnu różnych gatunków. Muszę stwierdzić ,że naocznie przekonałam się ,że nie taki diabeł straszny jak go malują!
Spodziewałam się tkaniny o splocie prześcieradła ha ha , możecie sobie wyobrazić!
a tymczasem zostałam mile zaskoczona.
Do tego udało mi sie kupić żyłkę która będę zaznaczać kratki przy większych projektach.


Dodatkowo 2 opakowania Bobinek na mulinę.

Mam tez zamiar spróbowac swoich sił w wyszywaniu guziczków 
a do tego są potrzebne odpowiednie formy..



piątek, 2 marca 2012

Co spedza mi sen z powiek..


Chcecie wiedzieć co spędza mi sen z powiek?
 Dlaczego nie mogę spać po nocach?
sami zobaczcie...
Ten post nie będzie miał wielu słów , bo słowa nie są tu najważniejsze
Możecie tylko usłyszeć moje westchnienia , i jęki..


tylko nie pytajcie mnie o wzory..




Dodam tylko  że zdjecia nie sa moja własnością ,
 nie moge podac ich pochodzenia bo zwyczajnie nie pamietam. 
Zbierałam przez miesiace by podziwiać. Będę szukac tych wzorów i kiedyś odnajde..



Myślę ,że na dzisiaj wystarczy... więcej pokażę innym razem.
Niech moje marzenia staną sie dla Was zródłem inspiracji..

Prawo autorskie



Wszystkie prezentowane na blogu prace, a także zdjęcia są mojego autorstwa (chyba, że jest napisane inaczej) i są moją własnością. Nie zezwalam na ich kopiowanie i rozpowszechnianie bez mojej zgody. Dziękuję za zrozumienie.

Wyzwanie w szufladzie

Tusal 2014

Tusal 2014
Daty nowiu w roku 2014 01.01.2014 30.01.2014 01.03.2014 30.03.2014 29.04.2014 28.05.2014 27.06.2014 27.07.2014 25.08.2014 24.09.2014 23.10.2014 22.11.2014 22.12.2014

TUSAL 2013

TUSAL 2013
Mój słoiczek i jego ozdoba...

Spis Blogów Robótkowych

I edycja konkursu na najbardziej twórczo zakręcony blog

Candy