Witam Was serdecznie już po urlopie !
Wszystko co dobre kiedyś się kończy , ale zostają zdjęcia , wspomnienia i pomimo tego , że musiałam wracać do domu nie zakończyłam mojej relacji z Mazur ! , które urzekły mnie swoim pięknem .
To nie prawda , że są przereklamowane , chociaż niektóre rzeczy wyobrażałam sobie inaczej .
Pozostaje niezapomniane piękno mazurskich krajobrazów , wspaniałe zabytki i niezwykła gościnność ludzi.
Ale o tym napiszę w następnych postach...
Dzisiaj prezentuje mój TUSAlowy słoiczek , który ma nowego opiekuna ... tego aniołka-elfika otrzymałam w prezencie od zaprzyjaźnionej Elfki , i natychmiast zaczął uzurpować sobie miejsce do TUSALowego fotelika . Niestety nie mógł się dogadać z Damą , która do tej pory czuła się jego prawnym właścicielem i
tak przyjdzie mi zostać rozjemcą w tym delikatnym sporze.
No cóż przez pewien czas nie będę miała na to czasu, mam nadzieję ze sami rozwiążą ten problem do września.. .
A ja znikam , przede mną kolejne pracowite dni , tak jak wspominałam sierpień raczej nie będzie robótkowy ale może to i dobrze ponieważ znowu czuję pewnego rodzaju wypalenie , być może to przez ten upał .
Przez kilka jeszcze postów będę Was zamęczała wspomnieniami z wakacji a potem może już zaprezentuję coś typowo robótkowego.
Dziękuje za wszystkie komentarze , wybaczcie ale chwilowo nie jestem w stanie Was odwiedzać , nadrobię to w innym czasie...Pozdrawiam i życzę wspaniałego wypoczynku wszystkim którzy urlopują.
Luna.
Que lindo!!1 abraços,chica
OdpowiedzUsuńAnielica - elfica śliczna. Luno nie wierzę ze wytrzymasz dość długo bez robótek. Widzę że słoiczek się troszkę zapełnia czyli robótkowo coś się dzieje. Pozdrawiam i życzę w miarę przyjemnego powrotu do codzienności a Twoje sprawozdania z wakacji były świetne.Pa !
OdpowiedzUsuńDziękuję , ciesze się ,że ktoś czyta to co piszę..no cóż pewnie masz racje i długo nie wytrzymam hi hi , ale na razie musze dojsc do ładu z domem.
Usuńurocza anielica... a słoiczek się zapełnia
OdpowiedzUsuńJa się właśnie zastanawiałam gdzie ty na tych Mazurach przepadłaś, czekam na następne relacje, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo juz sie odnalazłam , chociaz moje serce i dusza błąka sie po mazurskich bagnach...
UsuńCudne :)
OdpowiedzUsuńMiłego wypoczynku :)
Dobrze, ze juz jestes! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMiło to usłyszec ! dziekuje.
Usuńno to czekamy cierpliwie :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że pokażesz jakieś zdjęcia - bo na Mazurach byłam straszliwie dawno temu :)
OdpowiedzUsuńOj tak bede sukcesywnie pokazywać.
UsuńNa Mazurach byłam niedawno przejazdem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
może kiedys sie spotkamy...
UsuńNo to czekam na relację. Piękny fotelik i anielica:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:-)
Muszę się wybrać na Mazury na dłużej, bo jakoś tylko przejazdem byłam.Fajna anielica na tym pięknym foteliku!
OdpowiedzUsuńKoniecznie Danielo !
OdpowiedzUsuńTen fotel pod Aniołkiem jest cudny, zakochałam się od pierwszego wejrzenia, jak ja chciałabym umieć robić takie cuda ;o) A co by pogodzić Aniołka i Dame najlepiej zrób jeszcze jeden fotelik ;o)
OdpowiedzUsuńHe he tez tak myslę ,ze może drugi by ich pogodził , ale chwilowo brak czasu , myślę że smiało możesz sama taki zrobic to nie jest trudne tylko pracochłonne , pozdrawiam.
Usuń