Nie próbuj mi wmawiać, że natura nie jest cudem. Nie opowiadaj mi, że życie nie jest baśnią. Ktoś, kto jeszcze tego nie zrozumiał, być może pojmie to dopiero wtedy, gdy baśń zacznie się kończyć.
/Jostein Gaarder/

piątek, 19 kwietnia 2013

Damą być-Siłownia Twórcza na Turkusowym Hamaku..

Witam Was serdecznie w ten nieco pochmurny dzień ,
 nie wiem jak Wy ale najchętniej bym się zaszyła pod kołderką .
Praca tez jakoś nie idzie , tymczasem chciałam Wam pokazać co powstało na 


Haftowane wieczko od słoiczka , do przechowywania różnych drobiazgów ,
które posiada każda Dama , typu biżuteria , szpileczki itp..


Haft wstążeczką wykonałam na sztywnym lnie , okleiłam nim wycięty kawałek kartonu
pod który podłożyłam podwójną warstwę puszku.
Do klejenia użyłam taśmy dwustronnej i kleju Magic , który po
zaschnięciu robi się przezroczysty.


Dzięki użytej warstwie puszku , słoiczek może posłużyć jako igielnik w czasie 
machania igiełką .

Do wykończenia boku wieczka użyłam gipiurowej sztywnej koronki
w jasno różowej tonacji.
Koraliki przykleiłam na koniec dodając maleńką wstążeczkę.
Tym razem przypaliłam końcówki wstążeczki zabezpieczając je przez pruciem.



W słoiczku wylądowały moje długie szpileczki .




Tą metodą możecie ozdobić każde wieczko , powyżej prezentuje wieko słoiczka po nutelli
który trafił do małej Damy -Ani.
(ten słoiczek nie był przedstawiany na ST)


A to kolejny wisior wykonany na ST , różowa wstążeczka i białe perełki.


Ten sam wisiorek w towarzystwie wieczka wykonanego tym samych haftem wstążeczkowym.



Tak bardzo spodobał się poprzedni wisiorek ,że postanowiłam zrobić podobny ,
używając tym razem innego kształtu formy do biżuterii i innego odcienia różowej wstążeczki.


Forma bo biżuterii nie zawiera niklu i jest w kolorze srebrnym.


Wisiorek jest dostępny , jeśli ktoś jest nim zainteresowany proszę o kontakt mailowy.


A tak prezentują się oba wisiorki..


 Na  ST powstał tez nico inny wisiorek , haftowany tym razem muliną , ozdobiony perełkami
i jasno-różowymi  tzw. "French-knotami''


Wisior ma magnetyczne zapięcie , to dla tych , którzy mają z tym ciągły problem.
Bardzo wygodne rozwiązanie.



U Damy nie może zabraknąć eleganckiego pierścionka , tym razem to wersja koralikowa.
Połączyłam różne odcienie  mojego ulubionego różu z koralikami w kolorze perłowym.


Pierścionek jest również dostępny .



Kocham ten róż we wstążeczkach  , dlatego nie mogłam się opanować i wykonałam
kolczyki dla wielkiej Damy.


Same w sobie są tak dekoracyjne , że nie potrzeba innej biżuterii.


Kolor bazy do kolczyków -antyczne złoto.


Kolczyki są dostępne.



I na koniec pudełko po kremie Nivea , obklejone tkaniną , w środku umieściłam
na tkaninie haft. Pudełko może służyć dzięki puszkowi pod haftem jako igielnik.


Pudełeczko powędrowało do małej Damy o pięknym imieniu Joanna.
Mam nadzieję ,że dostatecznie zmotywowałam Was do wzięcia udziału w 
Do udziału w tym wyzwaniu serdecznie zapraszam wszystkich !!!!!!!
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających i obserwujących .
Luna

wtorek, 16 kwietnia 2013

W międzyczasie..

Pogoda mnie wykończy !, zrobiło się ciepło , mamy wreszcie upragnioną wiosnę 
w przyrodzie , a ja czuję się tak jakbym miała zamiar zaraz umrzeć !
Jestem typowym meteoropatą i bardzo źle reaguje na takie wariacje pogodowe.
Nie chce mi się nic robić , czuję się zmęczona i senna , słońce pięknie świeci
moje róże wypuszczają pąki a mnie ogarnia miemoc..
W ostatnim czasie zrobiłam kilka sztuk biżuterii i to wszystko..
Może mój organizm przywyknie do aury i jakoś się pozbieram , tymczasem 
pokazuję to co zrobiłam..


Ten wisior powstał pod wpływem chwili , nie miałam żadnego planu ,
chciałam coś zrobić a na wyciągnięcie całego warsztatu hafciarskiego
zwyczajnie brak mi sił...
Po głowie chodziły mi  niezapominajki i maki ... i tak powstało coś takiego...
Wisiorek pozuje na tle starej antycznej lampy naftowej -kocham takie przedmioty.
Chyba udało mi się znaleźć miejsce do eksponowania mojej biżuterii  hi hi.


Te różyczki chyba nigdy mi się nie znudzą , ale przyznam się szczerze, że 
na biżuterii bardziej podobają mi się wstążeczki..


Jestem ciekawa jak Wam się podoba ten rodzaj haftu na biżuterii , czy warto go powtórzyć
w innej kolorystyce? Co o tym  myślicie ?


Kolejny wisiorek , ale w innych barwach i inny kolor bazy do biżuterii tym razem w złocie.
Różyczki wykonałam haftem wstążeczkowym , mam nadzieję ,że widać postępy..
ale nie jest to łatwy rodzaj haftu o nie !
Zdjęcia nie do końca oddają kolor wstążek , ale tak to już jest , czasem to wina światła
a czasem nieudolnego fotografa hi hi.
Mam nadzieję , że już niedługo wrócę do formy i wszystko nadrobię..
Pozdrawiam Wszystkich odwiedzających i komentujących 
Luna.

sobota, 13 kwietnia 2013

Kwietniowy post TUSALowy

A mój słoiczek utknął we wstążeczkach...
Chciałam Wam bardzo serdecznie podziękować za wszystkie przychylne komentarze
zostawione pod pierścionkiem , mam nadzieję ,że z czasem pójdzie mi coraz lepiej.
Pozdrawiam serdecznie Luna.

poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Pierścionek dla Mamy

Kiedy pierwszy raz pokazałam mojej Mamie haftowaną biżuterię ,widziałam
jakie zrobiła na niej wrażenie . Wiem , że chciała mieć coś takiego , ale
dopiero kiedy zapytałam , otwarcie się do tego przyznała.
Upłynęło kilka miesięcy nim zdołałam zrealizować to życzenie .
Zrobiłam sobie wczoraj przerwę w pracy nad przybornikiem , 
który robię na wymianke , i tak powstał pierścionek ,
wykonany haftem wstążeczkowym z koralikami.
Niech mi nikt nie mówi ,że to jest proste ! , aby zrobić te różyczki , musiałam
zrezygnować z metody ogólnie stosowanej w tym hafcie i użyć wyobrazni.
A przeciąganie wstążeczki przez ten rodzaj materiału to prawdziwy koszmar ! 
Może używam nieodpowiedniej tkaniny !
Nie wiem ... w każdym razie mam nadzieję , że pierścionek nie ukazuje
tego przez co musiał przejść.



 Bardzo mi się podoba taka biżuteria , i ten rodzaj haftu.
Pomimo trudności nie będę rezygnować , ale się podszkolę.
I jak tylko wykonam to co mi zalega rzucę się w wir pracy. 
Pozdrawiam Was wszystkie , witam serdecznie nowych obserwatorów ,
to dla mnie ogromny zaszczyt , że uznaliście mój blog na tyle ważny , 
aby go ''podglądać''.
Pozdrawiam serdecznie LUNA.

sobota, 6 kwietnia 2013

Kocham stare nożyczki ....i wszystkie inne też ..

Emocje związane z zabawą u Juleczki powoli opadają , chociaż moje unoszą się na stałym poziomie ,
nie mogę pogodzić się ze stratą , a do tego okazało się jaka ze mnie bystrzacha !
Nawet jeśli udawało mi się to ukryć to teraz już wszyscy wiedzą !
No cóż trzeba żyć dalej , chociaż to życie bez tego cuda będzie trudniejsze hlip , hlip.
To teraz zostaje mi tylko cieszyć się nowymi nożyczkami , których właścicielką stałam się
 w ostatnim czasie . Mój małżonek rozumie moją słabość i miłość do staroci i wszelkiej maści
akcesorji hafciarskich i czasem coś uda mu się zobaczyć , czego moje ''bystre'' oczy nie zobaczą .
Na prezent wielkanocny otrzymałąm te śliczne wiekowe nożyczki..


Aliny widziałam kiedyś nożyczki , które niezmiernie mi się spodobały , Alina podała mi nazwę sklepu
i też dostałam w prezencie 2 pary jedne większe drugie mniejsze.



Mimo ,że nie są stare to bardzo mi się podobają .
 I jeszcze jedna para , mam inne z tej serii , ale te mają nieco inny kształt .


Uważam , że ładnie wyglądają na tle starego modlitewnika.
Do starych książek też mam słabość..


I to jak na razie całą moja kolekcja , którą mam nadzieję powiększyć ..
Pozdrawiam serdecznie
Luna.
PS : Jak wywiążę się z wszystkich zobowiązań to pomyślę też o jakiejś zabawie
cos w stylu Juleczki ...

wtorek, 2 kwietnia 2013

Podaj dalej - upominek dla Chagi

Oto pierwszy prezent jaki wykonałam w mojej zabawie ''Podaj Dalej '' .
Upominkiem był wyszywany woreczek z motywem niezapominajek wg. projektu
Kazuko Aoki , mojej ulubionej projektantki , która tworzy przecudne motywy roślinne.
Przygotowałam go dla Chagi , która okazała wiele cierpliwości i wyrozumiałości ,
za co jestem jej ogromnie wdzięczna.
Haft przeleżał 2 miesiące w szafie nim został z niego uszyty woreczek ,
ale jest już ku mojej radości u właścicielki .



Do Kewrowyn upominek wysłałam już dawno , 
ale gdzieś podziałam jego zdjęcia , wiec kiedy odszukam to pokażę co dla Niej zrobiłam.

Cieszę się bardzo , że z pierwszej tego typu zabawy się wywiązałam,
chociaż było ciężko a tym samym mam nauczkę na przyszłość by 
dobrze to przemyśleć .
Zostały mi jeszcze 2 tego typu zabawy , jedna już mnie goni !
i już teraz wiem ,że będę mieć poślizg może po lodzie będzie łatwiej hi hi .
Ale do ostatniej muszę zabrać się szybciej bo rok szybko zleci .
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę dobrego humoru pomimo niesprzyjającej pogody.
Luna.

Prawo autorskie



Wszystkie prezentowane na blogu prace, a także zdjęcia są mojego autorstwa (chyba, że jest napisane inaczej) i są moją własnością. Nie zezwalam na ich kopiowanie i rozpowszechnianie bez mojej zgody. Dziękuję za zrozumienie.

Wyzwanie w szufladzie

Tusal 2014

Tusal 2014
Daty nowiu w roku 2014 01.01.2014 30.01.2014 01.03.2014 30.03.2014 29.04.2014 28.05.2014 27.06.2014 27.07.2014 25.08.2014 24.09.2014 23.10.2014 22.11.2014 22.12.2014

TUSAL 2013

TUSAL 2013
Mój słoiczek i jego ozdoba...

Spis Blogów Robótkowych

I edycja konkursu na najbardziej twórczo zakręcony blog

Candy