Nie wiem jak jest u Was , ale u mnie świeci słońce!! i to w środku pięknej zimy! Mrozik jak trzeba , trochę śniegu , a przede wszystkim nie ma tej paskudnej chlabry! o przepraszam.. to poznańska gwara , mam na myśli Dżdżystą pogodę hi hi .
Obiecałam Wam dzisiaj , że wywołam uśmiech na Waszych depresyjnych twarzach...
mam nadzieję ,że tak będzie i nikt mnie do sądu nie wezwie za niedotrzymanie obietnicy..
Bo jak do tej pory wszystkim '' zakwitał'' uśmiech na twarzach na widok tego obrazka...
Widzieliście kiedyś elfa z bojową miną dzierżącego wielgachną łyżkę? Bo ja tak...
Genialny grafik , który stworzył to urocze dzieło , należy do moich najważniejszych mentorów w tej dziedzinie .To Jego prace są motywem wielu moich haftów
Jego obrazki są tak niezwykłe ,bajkowe , wręcz czarodziejskie .I świetnie oddają klimat moich fantazji
już wcześniej o Nim wspominałam , prezentując niektóre z jego obrazków. Jestem nimi zauroczona od dawna i jak tylko mam zły humor sięgam do tej niezwykłej grafiki!
Bo przecież wierzę w istnienie elfów! całe wakacje się za nimi uganiałam , w magicznym lesie szukając inspiracji na moja torebkę, która tym razem jest moja , długo trwało wyszywanie motywu na jej wierzch , ale to co dla mnie często musiało poczekać ...
Ale nareszcie mam ! to pierwsza torba dla mnie , która więcej mówi o mnie niż cokolwiek innego hi hi , mam nadzieję ,że i Wy w tym zabieganym , zwariowanym świecie poddacie się jej urokowi i na chwilę zapomnicie o codziennych zmartwieniach.
Obrazem a za nim haft ukazują samotnego efa walczącego z osami...oj nie przebiera on w środkach
Czasem zachowuję sie podobnie , kiedy trzeba to walczę he he
..ale jeszcze nikogo nie zabiłam he he
Jestem pod tak wielkim wpływem tych grafik , że już planuje kolejny hafy. Moi bliscy uważają , że nie wszystkie nadawają się na haft ze względu na względy ha ha. No cóż ja bym nie miała takich zachamowań.. ale muszę brać pod uwagę odczucia moich bliskich i najwyżej zrobię poduszki..
chyba.. nie obiecuję , ponieważ tak bardzo podobają mi się te obrazki .. nie wiem czy zdołam się opanować ....
Juz powoli kończę , zdaję sobie sprawę , że może macie już dość ...ale jestem tak bardzo dumna z tego haftu! ,wybaczcie przechwałki ,ale komu mam się pochwalić tym co robię?
skoro połowa mojego świata wogóle tego nie rozumie i nie wie o czym mówię!!!!!!
Tylko wśród was znalazłam zrozumienie i tylko Wy możecie pojąc to co czasem przekazuję.
Ze świat jest piękny , pomimo całej istniejącej brzydoty , zła , cierpienia , niegodziwości ludzkiej a My to Niezwykłe Istoty osadzone w tym co nie zawsze jest realne , ale śnimy jak potrafimy nasz świat i chcemy w nim znalezć szczęście i odnalezć siebie i Zycie które Jest..
Wybaczcie .. ale czasem mnie ponosi ..
torba posiada oczywiście potrzewkę w odpowiednim kolorze ,są to jak widać beżowe paseczki. W środku jest kieszonka na zamek.
Przypomnę jeszcze , że wcześniej powstała jeszcze jedna torba z kolorowym haftem , której wzór opracowałam na podstawie wymienionych grafik.
Torbę podarowałam Cyber Julce
z okazji naszej prywatnej wymianki elfowej
Mam nadzieję , że słoneczko nie zaszło a ja zaczynam rozbierać sypiącą się choinkę.. no cóż do następnego roku.
Mówiłam Wam ,że lubię piec i często to robię? właśnie z kuchni dochodzi zapach upieczonego chleba... ale o tym kiedy indziej.
Ściskam Was serdecznie i dziękuję , że jesteście..
A PODOBA WAM SIĘ OBRAZEM Z SIKORKAMI? BO MNIE BARDZO ROZGRZEWA HI HI..