Czuję się nieco zagubiona..odkąd zaczęłam prowadzić bloga nie potrafię dojść do ładu ze sobą.. to nie znaczy ,że przedtem potrafiłam..
Podoba mi się tyle rzeczy , wiele z Was podziwiam i zazdroszczę zdolności , i z tego też powodu zabieram się za zbyt wiele projektów , których nie kończę na czas itd. itd. resztę możecie sobie wyobrazić.
Nie wiem jak uporać się ze sobą , bo przecież naturalną jest sprawą ,że chce się chce spróbować czegoś nowego , ale większość kończy to co zaczęła .. niestety ja mam z tym problem.
Moje ukochane dzieci; Hummela , elfy Nimue czy też inne, patrza na mnie z wyrzutem !
Nie zapomniałam o nich , śnie po nocach ale zwyczajnie brakuje mi na to czasu!
A ponoć jak się czegoś bardzo pragnie to się to ma.. czyżby moja motywacja była zbyt mała , a może to jednak problem samodyscypliny i pewnego planu? Bo pomijam naturalną potrzebę snu i innych , to mam przecież rodzinę i dzieci , którzy nie mogą cierpieć z tego powodu. Nie wolno mi ich zaniedbać.
Ostatnio na okrągło o tym myślę. Mam jeszcze kilka pasji o których nigdy tutaj nie pisała i nie wiem czy będę mieć na to czas...
Powoli zaczyna ogarniać mnie rozpacz , chciałabym tyle a mogę tak mało!
Wybaczcie ten monolog , ale jestem ciekawa jak sobie z tym radzicie bo ja mam wrażenie , że za chwile się utopię. Jak dokonać wyboru , kiedy możliwości są nieograniczone , kiedy na każdym kroku zachwycam i zachłystuje się pięknem... ale jednocześnie mam wrażenie , że gonie za marzeniami innych a moje mi uciekają...
Dziękuję , że dotrwaliście do końca .. dla wytrwałych i nie tylko wklejam wzór powyższego samplerka ponieważ niektóre osoby prosiły o takowe wzorki, Kasiu czy taki może być?..,jest piękny , ale nie wiem czy to moje marzenie czy kogoś innego...
Chyba jeszcze nie dokonałam właściwego wyboru..