To będzie bardzo długa opowieść w.. obrazkach...a raczej na zdjęciach..
Magia jest wokół nas... ale często jej nie dostrzegamy i kiedy przechodzi obok nas bierzemy ja za zwykłą codzienność..Dlatego otwórzmy nasze oczy i przyjrzyjmy się z bliska przedmiotom i rzeczom których piękno nam spowszedniało...To co z pozoru zwyczajne w pewnych okolicznościach odsłania inna naturę..
Z magią mam do czynienia na co dzień :) :), dlatego temat kolejnej Siłowni Twórczej Na Turkusowym Hamaku specjalnie mnie nie zaskoczył a wręcz był mile oczekiwany. Tak się składa, że musiałam w trybie natychmiastowym zrobić 2 rzeczy...o jednej z nich napisze teraz a o drugiej w następnym poście.
Dzisiaj pokażę Wam Zaczarowanego Elfa, który tym razem przybrał postać ważki:)...Jak już pisałam ostatnio te niezwykłe magiczne owady mnie prześladują! obawiam się, że na dłużej zagoszczą w moich pracach, musicie to jakoś wytrzymać :) postaram się by nie było zbyt monotonnie i każda była jedyna w swoim rodzaju, no chyba ze będzie inaczej :) Bardzo się cieszę, że poprzedni haft zyskał w Waszych oczach przychylność a ważka tak się Wam spodobała, mam nadzieję, że i dzisiejsza zawojuje Wasze serduszka tym bardziej, że to nie jest zwyczajny owad! To Magiczna Ważka, której celem jest pobudzenie Waszej wyobraźni i zobaczenia czegoś co na co dzień jest w ukryciu :) Świat Magii wzywa wszystkich by wykreować to co najbardziej Wam się podoba. Zachęcam Was do wzięcia udziału w nowym wyzwaniu Siłowni Twórczej, to wspaniała okazja by odkryć na nowo w sobie dziecko. Dla jednych będą to elfy, gnomy, czarodziejki i czarownice a dla innych jeszcze coś innego:) to wyzwanie stwarza wiele możliwości. A może dzięki Waszej pracy ktoś uśmiechnie się szeroko! Może dla tego jednego uśmiechu warto tworzyć:)
Jeszcze raz zapraszam :) :)
A teraz kilka słów o hafcie i torbie...której nowa właścicielka ponoć uroniła łzę na widok prezentu...
To dla mnie największa pochwała kiedy wiem, że moja praca się podobała a trud został nagrodzony. Akceptuje łzy, ale tylko te ze wzruszenia i radości, innych sobie nie życzę. Może nie zabrzmiało to zbyt skromnie, ale nie będę ukrywać radości z faktu, że haft się podobał. No cóż moja mama też się do tego przyczyniła bo bez Niej nie byłoby tej ślicznej torby a jednak liczy się całość, więc nagrodę w postaci radości dzielę się z mamusią:) ( a propos prezent był od Niej dla szwagierki mojej mamy, która jest już kobietą wiekową). Uważam ,że piękno powinno nam towarzyszyć do końca naszych dni a potem będziemy je kontemplować w innej postaci:)...Ale miałam pisać o hafcie...
Haft wykonałam wstążeczkami o różnej szerokości i muliną. Użyłam koralików by nadać pracy magicznego wyrazu, mieniące błyszczące koraliki bardzo mi w tym pomogły. Efekt 3D uzyskałam łącząc wszystkie te elementy w hafcie.
Jeszcze raz serdecznie Wam dziękuję za każde słowo pod moja pracą i wszystkie ochy i achy, któż ich nie lubi ! Jeśli chodzi o ewentualną adopcję mojej skromnej osoby to jest ona możliwa ale z mężem i dziećmi ( przypis od zainteresowanych :D )
A teraz zapraszam na sesję zdjęciową.
Jeszcze raz serdecznie Wam dziękuję za każde słowo pod moja pracą i wszystkie ochy i achy, któż ich nie lubi ! Jeśli chodzi o ewentualną adopcję mojej skromnej osoby to jest ona możliwa ale z mężem i dziećmi ( przypis od zainteresowanych :D )
A teraz zapraszam na sesję zdjęciową.
Życzę wam magicznych prac:)
Luna.
O Chrystusie ale cudo! Mówisz że adopcja możliwa?:-):-):-)
OdpowiedzUsuńHm no tak...ale z długami nas bierzesz?
UsuńPiękna:)
OdpowiedzUsuńPowiem tak:)w ważce się normalnie zakochałam...i już zagościła w moich myślach i już bym chciała sobie takową zrobić:))))tylko jeszcze muszę promotorkę o zgodę poprosić:))))....chociaż nie!nie umiała bym zrobić tak pięknej:))))
OdpowiedzUsuńNie wygłupiaj się tylko zabieraj za robotę , przecież chyba ze zdjęć widać wszystko czytelniej nie idzie ! a efekt jest przypadkowy , nie sądziłam ,że tak wyjdzie:) nie miałam przezroczystej wstążki ( a chciałam pójść na łatwiznę )i musiałam skrzydełka wyszyć cieniowana metalizowaną muliną ... no i zakochałam sie w efekcie hi hi ale ze mnie skromnisia :P
OdpowiedzUsuńNieskończenie piękne....
OdpowiedzUsuńSerdeczności,
m.
Jakie cudo. Haft, ważka i całość nie mam słów. Właśnie wyobraziłam sobie jak bym dumnie kroczyła z taką torbą. No nie muszę Cię adoptować z całym dobytkiem. Miałabym o jedną córcię więcej:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ważka cudowna ;))
OdpowiedzUsuńKochan ta nitka dodała jej uroku .
Uściski
Przepiękna !
OdpowiedzUsuńJak z paryskiego salonu mody !!!
Pozdrawiam Agnieszka
Agnieszko to ci dopiero komplement ! :) :D
OdpowiedzUsuńWOW, WOW, WOW!!!!
OdpowiedzUsuńStworzyłaś niesamowitą torbę :)
Piękną i precyzyjnie dopracowaną
Cudna :)
Dziękuję :) cieszę się ogromnie ,że Ci się podoba.
UsuńBez komentarza..no bo co tu pisać o TAKIEJ piękności.....?
OdpowiedzUsuńKolejna cudowna torba Twojego wykonania :)
OdpowiedzUsuńCudowna torba piękny haft ale ta ważka to już naprawdę jak elf w niej zaklęty
OdpowiedzUsuńJa też widzę w niej elfa :)
UsuńSam haft est zjawiskowy, ale Twoje zdjęcia jeszcze bardziej podkreślają jego piękno! Aż żal nosić taką torbę i coś zniszczyć albo zaciągnąć...
OdpowiedzUsuńAniu , ja uważam ,ze nasze życie jest za krótkie by nim się nie cieszyć , dlatego staram się robić rzeczy nie tylko ładne ale także użytkowe.
UsuńTak całe piękno otacza nas ale tak rzadko go dostrzegamy... Po prostu jest urocza....Buziaki pa....
OdpowiedzUsuńTak Ula...to prawda co napisałaś..
UsuńCACKO!
OdpowiedzUsuńGosia jestem oszołomiona!!!! CUDOWNY JEST TEN HAFT!!!! I torba też pięknie się z nim prezentuje :) świetny duet tworzycie z mamą - wyrazy uznania dla Was kobietki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu mamy , przekażę :)
Usuń:):):) piękne:)
OdpowiedzUsuńCudeńko i te piękne kolory róż, a ważka to dopiero cacko. Oj Luna ty razem z mamą to taki duet że ho ho, razem cuda robicie wszystkie wasze torby są arcydziełami :). Pozdrowionka dla obu zdolnych pań :)
OdpowiedzUsuńBuziaki dla Ciebie.
UsuńKolejna cudowna torba:))
OdpowiedzUsuńPiękna Torba, tak samo jak i poprzednia! Haft wstążeczkowy opanowałaś do perfekcji i tak cudownie sie nic bawisz tworząc kolejne niesamowite rzeczy! Gratuluje talentu!!!
OdpowiedzUsuńTo prawda że w tym hafcie jest dużo zabawy , ale do perfekcji go jeszcze nie opanowałąm daleko mi do wielkich mistrzów. Myślę ,że piękno tego haftu tkwi w połączeniu różnych technik.
UsuńTorba istne cudo , Twoje hafty zawsze są wspaniałe. Ważka to coś nowego , jest piękna i ta poprzednia biała również. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńPiękna ważka, piękne kwiaty, piękna torba:):):)
OdpowiedzUsuńNiesamowite... Torba powala na kolana! Kazdy element pieknie ze soba gra! Magia w czystej postaci :)
OdpowiedzUsuńNieasmowity, przepiękny haft! A ważka wygląda bardzo realistycznie i jak pięknie się mieni w promieniach słońca :-)
OdpowiedzUsuńŚliczności :) Jak zwykle :)
OdpowiedzUsuńA magię w świecie to chyba najlepiej dostrzegają dzieci.
Właśnie patrząc na syna, który dopiero odkrywa otaczający nas świat i zachwyca go wszystko (i o wiele więcej dostrzega rzeczy) widzę, jak mi wiele spraw spowszedniało.
Dokładnie ! dzieci najwięcej wiedzą o magii :)
UsuńTorba cudna :)
OdpowiedzUsuńcudna :OOOOO
OdpowiedzUsuńO raaaajuuuu..to majstersztyk,przeuroczy...nie dziwię się łezce...pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńLuna, gratulacje dla Mamy za uszycie pięknej torby a dla Ciebie za przepiękne jej ozdobienie. Absolutne cudo stworzyłyście :)
OdpowiedzUsuń:) :)
UsuńOch ach i ech pięknie!!!!!
OdpowiedzUsuńzamarzyła mi się taka prosze napisać jaki byłby koszt i termin oczekiwania popi@op.pl
OdpowiedzUsuńJuż napisałąm.
UsuńJesteś niesamowita! Piękna aplikacja, ale jako wielbicielka i fotograf makro muszę Ci powiedzieć, że ważki mają po 3 pary odnóży ;)) Tak czy siak wspaniała praca. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńA już myślałam,że nikt nie zauważy hi hi,ale ok muszę następnym razem naprawić to niedopatrzenie. Pozdrawiam.
UsuńPodziwiam tę piękną torebkę i misterny hafcik. Pozdrawiam, miłego tygodnia i dziękuję za odwiedziny na moim blogu,
OdpowiedzUsuńJak dla mnie liczba odnóży jest najmniej ważna , wspaniały haft , a na tej torebce wygląda odjazdowo ,pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńTylko powzdychać mogę do twoich haftów ,,,
OdpowiedzUsuńAleż ta ważka subtelna i delikatna! Zastanawiam się, jak wpadasz na pomysły tak oryginalnego wykonania różnych elementów.. Podziwiam, praca jak zawsze idealna!
OdpowiedzUsuńPomysły skrzętnie zapisuje na dysku, podpatruje u innych potem zmieniam przerabiam dodaje swoje wizję i tak to idzie.
UsuńNiesamowity efekt Waszej wspólnej pracy - może rodzinna firma? :)
OdpowiedzUsuńHmm to sie raczej nie uda.
UsuńCudowna praca, jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.:)
Usuń...nie chcę wyjść na zapatrzoną w siebie, ale przeważnie mam rację :) I w kwestii letniej pogody na pewno tez tak będzie.
OdpowiedzUsuńBuźka.
No to w sierpniu bedzie pogoda :)
OdpowiedzUsuńCudna torba,ARTYZM w każdym calu :)
OdpowiedzUsuńWspaniala!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna torba, przepiękny haft, a ważka jak wisienka na torcie! Też bardzo lubię ważki, są jak latające klejnoty, tak cudnie mienią się zielenią, turkusem i bursztynem :) Kiedy byłam mała, nazywałam je helikopterkami :) Są niezwykłe, kiedy tak zawisają w powietrzu :)
OdpowiedzUsuńMasz racje, są niezwykle, kocham je.
Usuń