Obiecałam Wam przy okazji pokazywania poduszki z kotem ,że pokażę moje inne transfery co poniżej czynię. Witam Was gorąco !
Nie powiem abym była rozkochana w tej porze roku, kiedy kolorowe liście tracą bezpowrotnie swoje piękno, a przenikliwy chłód i deszcze obniżają nastrój i samopoczucie. Szczególnie to uciążliwe dla meteoropatów. Dlatego w tym ciężkim dla nas okresie trzeba sobie radzić jak kto umie :) U mnie oswajanie jesieni wygląda przeróżnie, bo przecież natura obdarowuje nas w tej porze roku przecudnymi darami. Jako miłośniczka wszelkiego rękodzieła radzę sobie z tym problemem na swój sposób, czyli tworząc w tematyce jesiennej wykonałam transfer na bawełnianej koszulce z grafiką wg.Pascala Moguerou. Obrazek przedstawia elficzkę na tle typowo jesiennych kolorów bawiącą się, tańczącą w śród liści. W przeciwieństwie do innych grafików ten tworzy raczej kolorowe obrazy, na widok których nie trudno o uśmiech. To moja propozycja na oswajanie jesieni.
Mam nadzieję,że tą koszulką wywołam nie jeden uśmiech w pochmurny deszczowy dzień.
Pozdrawiam.
Luna.
świetna
OdpowiedzUsuńMnie się bardzo podoba, aż mi się chce nauczyć tej metody.:)
OdpowiedzUsuńSympatyczna :)
OdpowiedzUsuńZ taką koszulką żadna jesienna słota nie straszna ! : ). Śliczny jest ten transfer : ).
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wzorek wybrałaś na transfer, super koszulką. A moje lawendowe mydełka co ci kiedyś obiecałam Gosiu czekają na moje pójście na pocztę tylko nie wiem czy uda mi się w tym tygodniu :) Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na oswajanie jesieni :)
OdpowiedzUsuńWesoła ta jesienna elficzka, super koszulka:)
OdpowiedzUsuńPiękne to oswajanie :)
OdpowiedzUsuńz pewnoscia wywołasz :) śliczny wzorek i perfekcyjny transfer :)
OdpowiedzUsuńŚwietna koszulka wyszła :)
OdpowiedzUsuńPreciosa la camiseta
OdpowiedzUsuńSuper ...
OdpowiedzUsuńUrocza elficzka :)
OdpowiedzUsuńTaaaaaaaaaaaaa...Elficzka niczego sobie tylko tak się po cichu zastanawiam kto w tej koszulinie chodzi??? Mąż???eeee, chyba nie!!! Syna jeden albo drugi???...tiaaaa, nie jestem pewna ale może?! A uśmiech i owszem, wywołałaś niezły, bo właśnie Twoich panów sobie w niej wyobraziłam, hehe.
OdpowiedzUsuńTutka szukam i jakoś zaginął w akcji. Masakra
Buziole wielkie przesyłam, szczególnie panom w koszulince. Paaaaaaaaaa
Elficzka niewątpliwie poprawia nastrój :) A jak jeszcze za oknem pięknie świeci słońce to już pełnia szczęścia :) Bardzo mi się podoba Twoje nowe dzieło :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Super :)
OdpowiedzUsuńO tak XD na pewno :) śliczna bluzka, taka idealna dla kobietki łobuziary :)
OdpowiedzUsuńŚmieszna ta elficzka!
OdpowiedzUsuńNiesamowity obrazek :)
OdpowiedzUsuńOczywiście że tak....Super.....buziaki pa....
OdpowiedzUsuńŚwietna! :)
OdpowiedzUsuńOswajanie super :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmasz tych pomysłów wspaniałych i każdy jeden jest strzałem w dziesiątkę - koszulka super - buziaki śle Marii
OdpowiedzUsuńBardzo pozytywny uśmiech :) Uwielbiam prace Moguerou.
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyszedł Ci transfer.
A ja uwielbuiam tę zmienność aury, tę odmienność każdej pory roku! No i gdyby liście jesienią nie opadły, nie mielibyśmy wiosny :))) i kocham bez wyjątku każde zjawisko atmosferyczne :) Transferów jak dotąd nie próbowałam i podziwiam te Twoje na koszulkach :)
OdpowiedzUsuńPięknie oswajasz jesień:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
przepiękny obrazek wybrałaś. Koszulka nabrała uroku
OdpowiedzUsuńobrazek fantastyczny i tylko tyle, na temat wykonania sie nie wypowiem:(
OdpowiedzUsuń:))))) Super :)
OdpowiedzUsuń