Nie próbuj mi wmawiać, że natura nie jest cudem. Nie opowiadaj mi, że życie nie jest baśnią. Ktoś, kto jeszcze tego nie zrozumiał, być może pojmie to dopiero wtedy, gdy baśń zacznie się kończyć.
/Jostein Gaarder/

czwartek, 19 lipca 2012

A życie toczy sie dalej..


Witam Was już urlopowo po małej przerwie..
Wydarzenia ostatnich dni nie sprzyjały blogowaniu i jakoś tak nie po drodze było mi do pisania..
Straciłam bardzo bliską mi osobę i musiałam sobie poukładać wszystko.
Tak to juz jest , że jedni odchodzą , rodzą się nowi a życie biegnie dalej..
cały czas spacerując po Łagowskich łąkach i odwiedzając stare kąty wspominam każdy charakterystyczny gest mojego ukochanego wujka chrzestnego , który nie raz był tutaj ze mną. I mam nieodparte wrażenie  ,że jest tak w dalszym ciągu.. to pomaga w jakims stopniu wypełnić pustkę po Jego stracie.. był niezwykle dobrym i pracowitym człowiekiem , który już na zawsze pozostanie w moim sercu...

Od niedzieli jestem na wypoczynku z rodzina i staramy się przetrwać tą nieciekawą pogodę. Dzisiaj rano miałam małe załamanie , bo jeśli nie wróci prawdziwe lato a ja nie popływam w jeziorku jak planowałam , to tak jakbym nie miała urlopu ! Dla mnie wakacje bez pluskania się we wodzie to nie wakacje !
Ale dosyć marudzenia ! miejsce w którym przebywam jest tak urokliwe i spełniające moje wymagania , że w jakimś stopniu rekompensuje pewne braki związane z  pogodą.
Już zrobiłam tyle kilometrów o kijkach , że zapewne zrzuciłam tez co nieco he he..

Mam tez do pokazania Wam trochę zdjęc prac które zrobiłam , ale też otrzymałam min z wymianki różanej. Chciałam też Wam pokazać co zakupiłam dzięki uprzejmości jednej z blogowiczek , ale to będzie musiało poczekać do mojego powrotu , nie zabrałam moich skarbów z obawy , że mogę je zgubić.
Wzięłam też robótkę ze sobą i jeśli okoliczności na to pozwolą to pokażę Wam co mam na tamborku.
 W tym miejscu chciałam też podziękować Wszystkim , którzy oddali głos na moje maczki w zabawie u Wioli. Bardzo Wam dziękuję !!!! cieszę się , że moje prace zdobyły tyle głosów. To działa niezwykle motywujaco... a teraz zmykam szykować dzieciom kolację.
Przesyłam gorące uściski z nieco sennego Łagowa.
                    Luna.

18 komentarzy:

  1. Trudno pogodzić się z przemijaniem tym bardziej gdy odchodzą bliscy naszym sercom. Każdy musi sam znaleźć sposób na przetrwanie tych chwil gdy czujemy się bardzo osamotnieni i na każdym kroku odczuwamy brak tych którzy poszli "nowa ścieżką". Moim sposobem jest wiara w to, że każdy dobry uczynek tej osoby pozostał w mym sercu i pamięci i wystarczy jedna ciepła myśl by znów być razem- choć czasem tak bardzo brakuje ...dotyku...
    Cóż lato faktycznie wystawia nas na próbę, miejmy nadzieję, że jednak aura będzie dla Ciebie łaskawa i popływasz choć troszeczkę czego Ci z całego serducha życzę:) Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rok temu odszedł mój tato i był to najtrudniejszy czas w moim życiu. Na początku musiałam być silna ze względu na mamę, a kiedy ona jakoś sobie dała radę, to ze mną było gorzej. Boli do dziś. Musimy się z tym pogodzić i nauczyć się żyć, ale już inaczej. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  3. Taka wlasnie jest kolej naszego zycia..zawsze ktos odchodzi..ale trzeba miec nadzieje ze "Tam" sie wszyscy spotkamy.Bardzo w to wierze,Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przykro mi z powodu Twojej straty :(

    OdpowiedzUsuń
  5. po prostu przytulam.
    I zgadzam się, wakacje bez wody i pluskania to nie wakacje :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy nie znajduje słów w takiej chwili ,. Śle dużo uścisków .....

    OdpowiedzUsuń
  7. " śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą ".....)))uściski ...Miłego wypoczynki i słoneczka pa.....

    OdpowiedzUsuń
  8. Tak,życie biegnie dalej. Ale nasza pamięć pozostaje i to jest ważne.Mocno ściskam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Pogoda też płacze, ale za jakiś czas wyjdzie słońce.Dużo wypoczynku życzę.

    OdpowiedzUsuń
  10. strata bliskiej osoby, to zawsze szpila w serce... ale czas jakoś wszystko łagodzi, trzymam kciuki za szybką poprawę nastroju :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Współczuję i mocno przytulam

    OdpowiedzUsuń
  12. Serdecznie Ci współczuję...

    OdpowiedzUsuń
  13. Kochana, bardzo Ci współczuję i niestety jestem w dość podobnej sytuacji. Dwa tygodnie dopiero w sobotę jak to sie stało i wciąż i wciąż nie umiem zrozumieć, poukładać sobie wszystko do kupy i dać radę.
    Wiem, że czas robi swoje ale...to takie trudne.
    Kochana przepraszam, miało być o Tobie do Ciebie.
    Słonka życzę i dużo cudownych, niezapomnianych chwil. I tego wymarzonego puskania.
    Przytulam mocno.

    OdpowiedzUsuń
  14. Dziękuję Wam za te wszystkie słowa otuchy... wszystkie macie raję , myślę ze akurat w tej sytuacji czas działa na naszą korzyść.

    OdpowiedzUsuń
  15. Przykro mi, serdecznie współczuję Ci straty bliskiej osoby!Miły spokojny odpoczynek ukoi skołatane serce i może przytłumi ból!Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  16. współczuję ci bardzo - wiem jak ja czułam się po stracie taty. Było to 16 lat temu. Kawałek czasu - ból minął zostały wspomnienia chwil razem spędzanych. Udanego wypoczynki - pozdrawiam ciepło Sylwia

    OdpowiedzUsuń

Prawo autorskie



Wszystkie prezentowane na blogu prace, a także zdjęcia są mojego autorstwa (chyba, że jest napisane inaczej) i są moją własnością. Nie zezwalam na ich kopiowanie i rozpowszechnianie bez mojej zgody. Dziękuję za zrozumienie.

Wyzwanie w szufladzie

Tusal 2014

Tusal 2014
Daty nowiu w roku 2014 01.01.2014 30.01.2014 01.03.2014 30.03.2014 29.04.2014 28.05.2014 27.06.2014 27.07.2014 25.08.2014 24.09.2014 23.10.2014 22.11.2014 22.12.2014

TUSAL 2013

TUSAL 2013
Mój słoiczek i jego ozdoba...

Spis Blogów Robótkowych

I edycja konkursu na najbardziej twórczo zakręcony blog

Candy