Kalendarzowa wiosna zawitała , ale za oknem nadal zima ! chociaż dzisiaj słońce świeci u mnie dość intensywnie .Postanowiłam poprawić sobie humor kwiatami które o tej porze roku zachwycają swoim pięknem i odurzającym zapachem . Kiedy wchodzę do mieszkania czuję zapach hiacyntów . nie potrzebne są inne chemiczne aromaty , wystarczy zafundować sobie takiego kwiatuszka a zapach rozchodzi sie po całym pomieszczeniu.
W tym roku postanowiłam zaopatrzyć się w białe i ewentualnie pastelowe doniczki, ponieważ nie wprowadzają takiego chaosu na oknie jak w przypadku , gdyby były kolorowe.
Ma to szczególnie wtedy znaczenie jak kwiatków jest więcej.
Pierwszy raz tez mam stokrotkę i szafirki na parapecie , nie wiem jak zniosą
przebywanie w mieszkaniu ale mam zamiar to przetestować .
Do pełni szczęścia brakuje mi tylko przebiśniegów w doniczce , ale jak już kiedyś
pisałam , nie mam do nich szczęścia i nie mogę nigdzie ich dostać.
Żonkile i miniaturowe irysy już przekwitły a tymczasem napawam się
wonią moich kochanych hiacyntów.
Chciałam Wam tez przy okazji pokazać jaką śliczną zawieszkę dostałam od
Aliny , jest tak piękna ,że musiałam ją wyeksponować .
Przy okazji kto jeszcze nie zna Jej bloga , koniecznie musi tam zajrzeć !
Obiecałam tez , że pochwalę się moimi najnowszymi nabytkami , czyli
100-letnim naparstkiem i antycznymi nożyczkami oraz kolekcja szpuleczek,
które udało mi się wylicytować na allegro .
A na koniec chciałabym Wam pokazać pewne szczególne dla mnie miejsce
to półeczka w witrynce , gdzie przechowuje moje najcenniejsze skarby !
Tych skarbów jest coraz więcej i muszę pomyśleć o jej powiększeniu.
Za oknem robi się coraz jaśniej , mam nadzieję , że niedługo zobaczę wiosnę
za moim oknem.
Pozdrawiam Was serdecznie , dziękując za wszystkie miłe komentarze , które
zawsze motywują do większej pracy.
Luna.
Wiosno, wiosno.... Masz prześliczne kwiaty. I jak wiosennie u Ciebie!
OdpowiedzUsuńHiacynt tu,hiacynt tam,hiacyntowo WIOSNO nam.
OdpowiedzUsuńA tej cholery nie ma, samemu sobie trzeba robić namiastkę wiosny.
Ślicznie u Ciebie :)
przecudowne te kwiaty !!!! chociaz tak sie napatrzysz na wiosne ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ja też posiłkuję się kwiatami inaczej zwariowałabym. Ślicznie się u Ciebie zrobiło. Teraz oby do wiosny!
OdpowiedzUsuńpiękną masz wiosnę na parapecie.... prawie ją czuć:)
OdpowiedzUsuńPiękny wiosenny ogród na Twym parapecie:)
OdpowiedzUsuńŚliczne kwiaty, fajnie że jest ich tak dużo! A hiacynty naprawdę pachną jak szalone:) Piękna jest ta Twoja półeczka za skarbami!
OdpowiedzUsuńAż poczułam zapach kwiatów oglądając zdjęcia:) Cuda upolowałaś na Allegro! Nożyczki, naparstek i szpulki są niesamowite:) Bardzo się cieszę, że w Twojej witrynce znalazło się miejsce dla upominków ode mnie!:) Co do Twojego pytania, dzisiaj opublikuję konkursowego posta z m.in. przybornikową nagrodą...:) Buziaki!
OdpowiedzUsuńdziś zastanawiałam sie czy nie przytaszczyć sobie z lidla goździków:)))...i teraz załuje,ze nie wzięłam ich...ale u ciebie musi pachnieć..a te pomponiki stokrotkowe:))))))))))))
OdpowiedzUsuńJakie piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńzawieszka od Alinki CUDNA!!:-)
Półeczka ze skarbami urocza !!!
OdpowiedzUsuńWiosna na Twoim parapecie zachwyca i napawa nadzieją, na lepsze dni w słonecznej poświacie.
Pozdrawiam Agnieszka
Lubię takie wiosenne klimaty. :) Parapet masz uroczo rozkwiecony. Przed nawrotem zimy widziałam kwitnące przebiśniegi w moim ogródku. Jeśli przetrwały ponowną śnieżną nawałnicę i znajdę je jeszcze po stopnieniu śniegów, to mogę podarować Ci kilka cebulek, jeśli nie uda Ci się ich kupić i jeśli nie stracisz ochoty na doniczkowe eksperymentowanie. Jeśli jeśli :) wtedy o email proszę. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńTęsknię za hiacyntami... nie mogę trafić ostatnio z zakupami...
OdpowiedzUsuńKocham stokrotki! Twoja jest piękna wygląda jak mała chryzantemka (też je bardzo lubię). Bardzo wiosenne Twój parapet wygląda :)
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie Luna :)
OdpowiedzUsuńNa te kwiaty wiosenne mogłabym patrzeć bez końca.
Uwielbiam stokrotki,zwłaszcza biała :)
Bardzo fajne masz skarby na tej półeczce!
Pozdrawiam :)
Cóż powiedzieć...Pięknie ukwiecony parapet, skarby pięknie wyeksponowane...Ślicznie tu u Ciebie !
OdpowiedzUsuńCudowne kwiaty!Aż czuję ich zapach...A skarby masz że tylko pozazdrościć!Pozdrawiam....
OdpowiedzUsuńAle masz kwiatków , prawdziwa uczta dla oczu a jaki relaks przy kawce ;)
OdpowiedzUsuńszpulki łał ;)
Cudownie wiosennie w Twoim mieszkanku. Ślicznie te wszystkie roślinki pokazałaś. U mnie hiacynty już przekwitły. Podobnie jak Ty kupiłam szafirki i pomponikowe stokrotki.Brakuje mi tylko jaskrów ale trudno je zdobyć, a szkoda.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
no moje okno wyglądało tak z 2 tyg temu i wszystkie hiacynty ... trafił :( już chyba nie będę kupować kolejnych, Twoje wyglądają wspaniale! no a zakupy super, zwłaszcza nożyczki skradły moje serce, a jak powiększysz witrynkę to pochwal się znowu:)) na pewno będzie co oglądać:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAleż to jak w ogrodzie botanicznym! przepiękne kwiaty! Ja nie mam ręki albo szczęścia do kwiatów, przeżywają u mnie tylko gatunki odporne na wszystko :) Jedyne moje kwiatowe osiągnięcie to umiejętność doprowadzania kaktusów do zakwitnięcia :)
OdpowiedzUsuńAle tutaj jest magicznie...
OdpowiedzUsuńGratuluję udanych łowów ;) szpulki, nożyczki i naparstek - bajeczne !!
OdpowiedzUsuńA kwiaty masz piękne :)
Pójdę Twoim śladem, może i mi się cosik uda oryginalnego wypatrzeć.Kochana dziękuję Ci serdecznie za każde SŁOWO, i już teraz życzę spokojnych Świat Zmartwychwstania Pańskiego.pa
OdpowiedzUsuńAleż pięknie i wiosennie jest na Twoim parapecie:) Aż czuję zapach tych hiacyntów. Nożyczki, naparstek i szpuleczki to prawdziwe cudeńka! Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńMam dzisiaj prawdziwą ucztę dla oczu!!! Niestety u mnie wszyscy uczuleni na cebulowe, więc jeszcze chwilkę się pięknymi zdjęciami nacieszę, cudeńka!! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńprzepięknie pokazałaś kwiaty,,jestem zachwycona:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuń