Mój słoiczek tusalowy jest pełny już od ponad miesiąca , głównie za sprawą etykietek z muliny i
kawałków kartonika z których robiłam bobinki na mulinę.
Jak widać na zdjęciu znalazłam miejsce dla moich nielicznych naparstków.
Dzisiaj również stałam się szczęśliwą posiadaczką pond 100 letniego
naparstka , którego mam nadzieje pokazać Wam niedługo.
... a u mnie znowu zastój w pracy , nie mam czasu na nic a co dopiero mówić o wyszywaniu.
Głównym moim zajęciem przez ostatnie 3 tygodnie było mieszanie i parzenie ziółek na
różne dolegliwości a szczególnie tych które mają wspomagać leczenie w czasie przeziębienia.
Możliwe , że kiedyś napisze o tych fascynacjach.
Tymczasem pozdrawiam serdecznie.
Luna.
Trzymaj się i nie daj przeziębieniom! I gdzie Ty będziesz gromadzić niteczki przez następne miesiące?
OdpowiedzUsuńPiękny pojemniczek na naparstki jak i zakrętka na słoiczek. Hafty na nich są bajeczne !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Piękne miejsce na naparstki! A i zwykłe niteczki też nie są gorsze hihi..Przepiekny haft na nakrętce!Życzę zdrowia...
OdpowiedzUsuńtez zbieram naparstki..mimo ze nic nie robisz z xxx to jednak w sloiczku cos tam masz..pozdrawiam milo i zycze wielu radosci ze wszystkiego co daje Ci radosc.)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł na naparstki:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę! Piękne zdjęcie!:)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem 100letniego naparstka. Sloiczki masz cudne. Zdjecie wspaniale. Zdrowia zycze :)
OdpowiedzUsuńMilego dnia :)
Aniu -juz jutro niteczki powędruja do kubła i słoiczek bedzie miał duuuuuuużo miejsca hi hi.
OdpowiedzUsuńbrydzia- dziękuję
zdzisia10- no mam nadzieję ,ze naparstków przybedzie i tym samym zmienia miejsce lezenia hi hi.
Alicja- jestem ciekawa Twojej kolekcji naparstków.
Joanna- juz niedługo go pokaże i nie tylko bedzie to naparstek..
Hafty prześliczne,naparsteczki piękne a pojemniczki pomysłowe.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńten słoiczek a właściwie jego nakrętka to juz niezłe dzieło sztuki....zdrówka:))
OdpowiedzUsuńAch też mam parę takich naparstków ;)
OdpowiedzUsuń