Witam Was to już kolejny dzień odkrywania Mazur i od wczoraj leci mi z górki...
eh nie chce do domu buuu!
eh nie chce do domu buuu!
Nie tylko okolice gospodarstwa , którego jesteśmy gośćmi są przepiękne...sam dom
ma niesamowity klimat , to widok nie tylko posesji sprawił , że zdecydowaliśmy się na
2 tygodnie zmienić miejsce zamieszkania.
Zapraszam Was tym razem do środka , kilka zdjęć Gospodarze umieścili na swojej stronie ,
a to moje spojrzenie. Dostałam pozwolenie na opublikowanie tych zdjęć i
chcę Was zaprosić do zwiedzenia jeśli ktoś kiedyś zapragnie tutaj zawitać.
a to moje spojrzenie. Dostałam pozwolenie na opublikowanie tych zdjęć i
chcę Was zaprosić do zwiedzenia jeśli ktoś kiedyś zapragnie tutaj zawitać.
Te malwy już znacie , ale zdjęcie zrobiłam trochę na innym tle ,co sprawia ,że jest zupełnie nowe.
Nie mogę się uwolnić od tego widoku dlatego będę Was nim zamęczać hi hi.
Widok tego wazonu z kwiatami w korytarzu mnie zachwycił i ten druciany koszyk na jajka ! to nie inscenizacja pozowana w tym domu tak jest ! Zebrane jaja przed umieszczeniem ich w piwnicy..
A to poddasze zostało oddane do użytku gościom przebywającym na górze w 2 pokojach 4-osobowym
i 2-3 osobowym. Jest tu wszystko co potrzeba , maleńka kuchenka , kącik jadalny , stolik kawowy z fotelami i o wiele więcej ...
Przy oknie 2 łazienki naprzeciw siebie każdy pokój ma swoją.
Tutaj nie sposób się nudzić , zawsze można wziąć do ręki jakieś czasopismo lub wybrać sobie książkę do czytania , a o bujanym fotelu marzyłam zawsze , no cóż chociaż na wakacjach spełnię to marzenie.
Widok od strony schodów , w głębi drzwi od pokoi , te z prawej strony są nasze hi hi.
Ten bukiet kwiatów na skrzyni zrobiłam sama... ale wcześniej stał podobny , zrobił na mnie piorunujące wrażenie tak jak ten stary kufer.
Za skrzynią kącik wypoczynkowy.
Duży wygodny stół na posiłki i inne przyjemności. Chłopcy kiedy się nudzą rzucają do tarczy.
Nasza sypialnia na wakacje zabieram moją ulubioną poduszkę.
Na widok łazienki przeznaczonej dla nas otworzyłam buzię...
A to dowód na to , że w tym domu często zmienia się kwiaty w wazonie , których przecież nie brakuje.
Tak jak wcześniej wspominałam czarny kot sypia w szafce na buty.
Jeśli macie dość oglądania domu to zapraszam Was nad jezioro i na plażę , która wybraliśmy.
Tą polną drogą dojdziemy , lub dojedziemy do wsi i do jeziora.
W drodze do wsi.
Wreszcie jesteśmy ! kiedy zobaczyłam ją w pochmurny dzień nie zrobiła na mnie korzystnego wrażenia.
Ale kiedy pojawiło się słoneczko zmieniłam zdanie . Do tego okazało się ,że to jedyne miejsce w pobliżu ,
które spełnia moje kryteria hi hi czyli brak wodorostów i czysty brzeg .
No cóz na ogrodzenie nie ma co liczyć w tej okolicy więc trzeba się bezpiecznie kąpać.
Jeszcze nie miałam okazji...
A to dowód na to , że brzeg naprawdę jest czysty.
Widok z plaży a raczej pomostu , po drugiej stronie Rydzewo , wieś lepiej rozwinięta turystycznie niż Bogaczewo.
Widok z pomostu , jak widać jest miejsce na rozłożenie koca , czy krzesełka. W dali widać siatkę do gry w piłkę plażową i piaskownica.
Nie mogę się doczekać... tylko dzieci mają na tyle odwagi by przy tej pogodzie zanurzyć się w tafli jeziora.
Eh by się popływało na takim jachcie w tle brzegi Rydzewa .
I ponownie wracamy do mich ukochanych Malw !
A jutro jak czas pozwoli zabieram Was na wycieczkę po Giżycku.
Całuję Luna.
Kochana zrobił się z Ciebie prawdziwy reporter, świetnie to robisz i pięknie kusisz Mazurami, czekam na następne relacje.Buziaki,odpoczywaj
OdpowiedzUsuńOj do reportera to mi jeszcze brakuje hi hi , ale cieszę się ,ze się podoba. :D
Usuńwaw super miejsce:) miłego wypoczynku:)
OdpowiedzUsuńDzięki Sylwia.
Usuńświetny klimacik ja bym tam na pewno odpoczęła :))))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Muszę mamie ten post pokazać :)
OdpowiedzUsuńJestem coraz bardziej zachwycona ^^
Wszystkie zdjęcia śliczne, miejsce pełne uroku, bardzo klimatyczne, ale malw na tle łanu zboża i pobielanych ścian nic nie przebije...
OdpowiedzUsuńMiałąm nadzieję,że dusza wrażliwa taka jak Ty to dostrzeże...:)
Usuńależ cudny klimat... jakbym chciała aby moje M tak wyglądało ... cudo
OdpowiedzUsuńJa też ! :)
UsuńWnętrze bardzo ciekawe! Okolica spokojna, woda czysta, warunki wymarzone do odpoczywania.
OdpowiedzUsuńextra klimat :))
OdpowiedzUsuńPiękne klimatyczne wnętrze .Pozdrawiam i udanej wycieczki do Giżycka.
OdpowiedzUsuńDziękuję.
Usuńpięknie opowiadasz i pokazujesz to co mamy piękne - krajobrazy czyste, proste. Dla naszych dzieci to pewnie nudy, ale dla nas...och
OdpowiedzUsuńVery impressive! I could sprend there some time, too.
OdpowiedzUsuńDzięki za podróż w ten zakątek Polski! Szczególnie do tego magicznego domu! Ślicznie Go przedstawiłaś. Jest pełen uroku z tymi wszystkimi drobiazgami, które razem tworzą przepiękne wnętrze!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:-)
Tak to wyjątkowe miejsce na wypoczynek.
UsuńBardzo klimatyczne miejsce !!!
OdpowiedzUsuńUdanego wypoczynku !!!
Pozdrawiam Agnieszka
oj jak by mi tam było dobrze ... mmmmm.... dziękuję:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne miejsce....i taki spokój i ciepło bije od niego :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dokładnie...
Usuńprzepięknie, odżyły wspomnienia....
OdpowiedzUsuńi nie wiem dlaczego wcięło mój komentarz pod poprzednim postem :(
OdpowiedzUsuńp.s.
a czym robisz zdjęcia? Uzywasz filtru polaryzującego? Udzielisz kilku lekcji laikowi? Bardzo mi się Twoje zdjęcia podobają!
Hmm nic mi o tym nie wiadomo , chyba , ze jest na stałe wmontowany w aparat. Myślę ,że jakośc zdjęc zależy w dużym stopniu od aparatu i kilku przydatnych funkcji, nie jestem pewna czy jestem właściwą osobą do udzielania takich rad :)
UsuńO renty jakie klimatyczne to miejsce.......Fajne zdjęcia zrobyłaś....Pozdrawiam pa.....
OdpowiedzUsuńFajne dzięcia Ula bo piękne miejsce
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce a namiary??? Proszę o kontakt do tych Osób
OdpowiedzUsuń