Chciałam Wam pokazać kolejną torbę w wykonaniu mojej mamy , pomysł na jej krój jest mój ale wykonanie już nie moje. Tym razem też nie ja jestem autorką haftu. Przeglądając materiały w szmateksie trafiłam na przepiękną pościel z haftem maszynowym. Przeleżała w szafie jakiś czas aż wpadłam na pomysł ,by wyciąć haft i naszyć go na torbę, został jeszcze jeden hafcik i chyba znajdzie podobne zastosowanie.
A tak wygląda w środku podszewka.
Torba pomieści znowu jakieś drobiazgi których nie wiadomo gdzie pomieścić.
Śliczna! :-)
OdpowiedzUsuńPiękny jest ten motyw i piękna torba, mamie należy się uznanie!
OdpowiedzUsuńSuper pomysł.Torba śliczna.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, bardzo ładna!!!
OdpowiedzUsuńFajna torba, haft śliczny :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł i super wykonanie:)
OdpowiedzUsuńpiękny haft!!!
OdpowiedzUsuńŚliczny ten hafcik na torbie :)
OdpowiedzUsuńFajny kształt :) Haft bardzo ładny, szczęściara z Ciebie, że taką perełkę wygrzebałaś :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładna torba i świetny pomysł na wykorzystanie haftów ^^
OdpowiedzUsuń