Nie próbuj mi wmawiać, że natura nie jest cudem. Nie opowiadaj mi, że życie nie jest baśnią. Ktoś, kto jeszcze tego nie zrozumiał, być może pojmie to dopiero wtedy, gdy baśń zacznie się kończyć.
/Jostein Gaarder/

poniedziałek, 30 września 2013

Grzybobranie

Jesienną melancholię pojechałam ''leczyć'' w lesie.
Dawno w nim nie byłam i już zaczynałam tęsknic za aura i tajemniczością leśnej kniei .
Bo w lesie jest magia !
Sami możecie to sprawdzić , moja wycieczka się udała , melancholia gdzieś zginęła między drzewami ,
a koszyki pełne grzybów poprawiły humory i zapewniły zajęcie na cały wieczór.
Dzieląc sie z Wami widokiem lasu odnalazłam stare zdjęcia haftu , który jak ulał pasuje do muchomorków
często spotykanych na runie leśnym.
Hafcik zdobił woreczek , ale zapragnęłam znowu wyszyć coś z tej tematyki , może niedługo mi się to uda.
Byłam jeszcze na czarnym bzie , o którym marzyłam od tamtego roku , a co udało mi się wyprodukować zobaczycie następnym razem.
Mam tez w przygotowaniu kolejny hafcik , którym niebawem się podzielę , a teraz zapraszam na wycieczkę..





















Do zobaczenie...

44 komentarze:

  1. Takie grzybobranie mi się marzy - moje zbiory nie były tak zacne ;) Hafcik przepiękny
    Pozdrawiam
    Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No cóż to pierwsze takie zbiory od kilku lat , poprzednie tez były marne.

      Usuń
  2. Dzięki za grzybobranie, ja niestety w tym roku nie mam jak wyrwać się do lasu - a podobno mam zbieranie w genach przekazane hihi
    Fotki super ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No czasem tak bywa. następnym razem na pewno Ci sie uda.

      Usuń
  3. Przepiękne zdjęcia lasu. Udane grzybobranie. A ten haft uroczy- taki powrót do dzieciństwa... Zaraz widzę" Na jagody" M. Konopnickiej. Pozdrawiam serdecznie. Iza

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajne skojarzenie , podoba mi sie , pamietam ta bajkę...

      Usuń
  4. Ja też odpoczywam w lesie,chociaż wracam z niego totalnie "złażona"i czasem nogi odmawiają następnego kroku:))Moje lasy to -z górki pod górkę-ale jego magia,jego zapach ,to jest to hm,właściwie nie wiem jak to nazwać-zew krwi?mój ojciec urodził się pod lasem,moja matka pod innym,ja całe wakacje spędzałam pod lasem:))to zostaje gdzieś w człowieku:)dobrze,że do lasu mam trzy przystanki autobusem:))albo spacerem godzinkę:)))Byliśmy w niedzielę,przyniosłam koszyk różnych grzybków i już mi lepiej:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez wróciłam z lasu''złożona'' a potem jeszcze musiałam przezyc nockę buuuuuuuu

      Usuń
  5. udane grzybobranie...
    ja też byłam ostatnio i też nie na darmo

    OdpowiedzUsuń
  6. Las, to zaczarowany świat, gdzie zapomina się o codziennej bieganinie. Trzeba tylko dobrze wsłuchać się o czym "gadają" drzewa i poczuć jego zapach :) Udane grzybobranie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak ja uwielbiam zbierać grzyby!

    OdpowiedzUsuń
  8. Zdjęcia niesamowite...Nie jadamy niestety grzybków od pradawnej tragedii rodzinnej...czasem tylko pieczareczki ;)
    Ale za to fajeczka kojarzy mi się z dziadkiem, od małego smyka pamiętam w kuchni fajeczkę i te sprzęciki do jej "napychania" hi hi... tego widoku, tego zapachu tytoniu fajeczkowego nie zapomnę, pomimo, że sama nie palę(a wszyscy w koło to kopciuchy!)
    Wspomnienie dziadków- bezcenne:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem tak bywa , ze jakies tragiczne wydarzenie wpływa na nasze decyzje, a z grzybami nie ma zartów.

      Usuń
  9. Pięknie było w lesie, a i grzybobranie udane. Muchomorek wyhaftowany jest równie ładny jak ten rosnący w lesie, chociaż nie siedzi na nim elf . Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne zbiory grzybów! Hafcik też uroczy:)

    OdpowiedzUsuń
  11. cudnie! jak u nas o poranku w lesie :) ....
    miłego dnia:)

    OdpowiedzUsuń
  12. nic dziwnego że ci przeszło, w takich okolicznościach trzeba kochać świat :) i jaki zbiór ...!

    OdpowiedzUsuń
  13. Widzę że większość z nas biega ostatnio do lasu - wiyaj Luna - przepiękną sesję zdjęciową pokażałaś - noo cóż z takim mężem to można bo przy moim to ja buty gubię świetny ten hafcik wkopmonowany jest we właściwym miejscu.
    Luna miałam napisać ci meila ale piszę tu - farbki wodne z wikolem to był mój eksperyment - kocham eksperymenty ale odradzam tej techniki - tym sobie głowy nie zawracaj , natomiast szycie powolutku będzie czas będzie rada wszystko przychodzi z czasem i trzeba bardzo chcieć tak i tego się nauczysz wierze w to bo od bardzo długiego czasu jak obserwuję twojego bloga a jest to już prawie 2 lata wiem że jesteś upartym człowiekiem który dąży do celu i go realizuje - to jest moje spostrzeżenie - natomiast książka ( my tak myślę mamy dużo wsþólnego ze sobą) ja postawiłam na półce i cieszy moje oko a ty masz już literkę B. Tak że w którymś komentarzu mi napisałaś że ci tylko haft pozostał - nie można tak myśleć jak chcesz wykonywać decuopage napisz pomogę ci jak w najprostszy sposób coś ozdobić oczywiście jeżeli tego chcesz a tak ogólnie to się cieszę że cię poznałam bo już Nati mnie kusi i kusi waszymi wyzwaniami to może się wreszcie zmobilizuję serdecznie pozdrawiam buziaki ślę Maria

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam Twoje hafciki, o czym dobrze wiesz. Są zajefajne i takie niesamowite, niby proste a skomplikowane zarazem. Wycieczki leśnej ogromnie zazdroszczę, już nie pamiętam kiedy w gąszczach leśnych hasałam. Oczywiście grzybów nie widzę. Idąc za mną cały kosz możesz zebrać a ja z niczym wyjdę. Tak już mam.
    Kochana, wybierz się do stolicy, bo...
    po pierwsze-nie ma lasów
    po drugie-jestem ja, hehe
    po trzecie...eeeee-taki mus
    Czekam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kajka a ja uwielbiam Twoje różyczki !, z miłą chęcią bym się wybrała do stolicy , wieki tam nie byłam , bratanica tam studiowała i nie miałam czsu wlecieć... może kiedyś, pozdrawiam.

      Usuń
  15. Widzę, że lubisz las tak jak i ja. Też cenię sobie ten spokój i ciszę, powietrze świeże i widoki, choć jestem mieszczuchem. Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  16. Jak tam pięknie, nawet jakiegoś cudnego elfika tam znalazłaś oprócz grzybów! Tęsknię za grzybobraniem, ale w tym roku nic z tego .Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo ładny hafcik i piękna sesja zdjęciowa. Las i natura każdemu daje ukojenie. Pozdrawiam cieplutko no i zapomniałam napisać że grzybiarz z fajeczką też niczego sobie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. He he dzięki , ale grzybiarz wzbraniał się przed zdjęciami gdyby wiedział w jak niecnym celu zamierzam go uszczelic to pewnie by uciekł z kadru hi hi.

      Usuń
  18. Zdjęcia urocze.....No i M wyszedł super....Mazurskie buziaczki pa.......

    OdpowiedzUsuń
  19. Podziwiam, podziwiam!!! boję się tak grzybów, że chyba nie spróbowałabym , ale hafcik cudny!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rozumiem twój lęk , chociaz nie umiem sie oprzec grzybkom..

      Usuń
  20. Taka wyprawa mi sie marzy.zawsze jak jestem w kraju,pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękne zdjęcia- tam jest magia.. To jest leśna kraina otwiera się dla tych co potrafią patrzeć i słuchać.Lubię takie wyprawy:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Pieknie to napisałaś , pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  23. O tak! W lesie jest magia... i nie ma tam miejsca na smutek :)))
    Pięknie jest na Twoich fotkach, a haft z muchomorem zachwycający!

    OdpowiedzUsuń
  24. Ależ wspaniałe zbiory :) ja też uwielbiam grzybobranie :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Grzybki, grzybki.. Mniamciu! :) Szkoda, że ja się na nich nie znam i nie mogłabym iść pozbierać do lasu. Ale za to wczoraj kupiłam podgrzybków i zrobiłam z nich sos do pulpetów, w całym domu pachniało. :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Prawo autorskie



Wszystkie prezentowane na blogu prace, a także zdjęcia są mojego autorstwa (chyba, że jest napisane inaczej) i są moją własnością. Nie zezwalam na ich kopiowanie i rozpowszechnianie bez mojej zgody. Dziękuję za zrozumienie.

Wyzwanie w szufladzie

Tusal 2014

Tusal 2014
Daty nowiu w roku 2014 01.01.2014 30.01.2014 01.03.2014 30.03.2014 29.04.2014 28.05.2014 27.06.2014 27.07.2014 25.08.2014 24.09.2014 23.10.2014 22.11.2014 22.12.2014

TUSAL 2013

TUSAL 2013
Mój słoiczek i jego ozdoba...

Spis Blogów Robótkowych

I edycja konkursu na najbardziej twórczo zakręcony blog

Candy