Od bardzo dawna zabierałam się do napisania tego posta by podzielić się swoimi refleksjami na temat książek , ale zwykle było mi nie po drodze aż do teraz...Na wielu blogach można przeczytać opinie , recenzje różnych pozycji .
To dobrze! bo czasem trafiam na bardzo interesującą lekturę. Do tej pory nie umiałam się zdecydować czy mam pisać na ten temat , czy chce dzielić się swoimi spostrzeżeniami i przemyśleniami na tym blogu , czy to kogoś interesuje itd.Teraz wiem , że chcę ! ,
nie musicie tego czytać jeśli zaglądacie tylko by podgladać robótki.
Dzisiaj chce pisać o książkach dla dzieci a konkretnie dla tych nieco większych , chociaż trudno podać granice wieku , ponieważ seria o której piszę rośnie wraz z czytającym i to jest najpiękniejsze w tych książkach.
Ale może ktoś skorzysta z sugestii , może ktoś z Was szuka ''bezpiecznej ''lektury dla dziecka a trudno wybrać wśród wielu
pozycji w naszych księgarniach czy bibliotekach.
Czas który nadchodzi , a z nim długie jesienno-zimowe wieczory sprzyjają temu by zaszczepić naszym dzieciom miłość do książek i pasję czytania. Latem kiedy nasze pociechy dłużej biegają na dworze
a świat odkrywców woła głośnym echem trudniej zrealizować ten zamiar.
Przykro mi to pisać , ale ta piękna jesień nie będzie trwała wiecznie i już niedługo zrobi się szaro , buro , ponuro i zimno . Dlatego pomyślałam sobie , że warto polecić Wam serię książek od której Wasz dorastający syn nie będzie mógł się oderwać pod warunkiem , że nie ma potwornej ''alergii'' na czytanie !
Jeśli nasze dziecię należy akurat do tych , które ją mają (a jest ich niestety coraz więcej !
Alergia to nie tylko choroba cywilizacyjna , ale ona będzie początkiem końca ludzkości ! jak tak dalej pójdzie !), to polecam metodę , która sama wypracowałam i sprawdziłam na moim dyslektycznym synu ,
który jako 7-latek przysięgał , że nigdy nie weźmie książki do ręki!
Zaczynałam czytać książkę , po czym kończyłam ja w najciekawszym momencie , i tak było przez długi okres czasu aż kiedyś sam zabrał się do czytania.
Zaczynałam czytać książkę , po czym kończyłam ja w najciekawszym momencie , i tak było przez długi okres czasu aż kiedyś sam zabrał się do czytania.
W chwili obecnej mój najstarszy syn pisze sam książkę zainspirowany Tolkienem ( jestem z Niego bardzo dumna) , czyta wszystko co wpadnie mu w ręce( prawie , bo jest to pod kontrolą), każdą książkę przeczytał przynajmniej 3 razy (a to dlatego , że zaczyna brakować mu lektur) , ciągle je wzbogacam ale budżet domowy bardzo cierpi , no ale co jak co na książki dziecku nie żałuję . W tym i tamtym roku przeznaczyliśmy na jego pasję 1000zł !, ale już zapowiedziałam , że nie będzie tak każdego roku bo pójdziemy z torbami ! Mówię Mu o bibliotece z której czasem korzysta ( twierdzi , że nie ma w niej najciekawszych książek) , ponieważ woli mieć ta książkę na własność... poniekąd Mu się nie dziwię.
Nie są to książki typowo dla dziewcząt , ale zachęcam takowe do przeczytania , ponieważ bohaterami są tez dziewczęta , ja przeczytałam całą serię ( staram się czytać to co czytają moje dzieci , aby mieć pojęcie o ich świecie , pasjach , zainteresowaniach itd.) , i jestem nią ZACHWYCONA !!!!!!!!!!
Seria o ''Zwiadowcach" Johna Flanagana jest godna polecenia .
Seria o ''Zwiadowcach" Johna Flanagana jest godna polecenia .
To wyjątkowe książki , szczególnie dla młodego chłopca , ponieważ mówią o tym o czym nie mówi dzisiejszy świat , albo przedstawia w bardzo skrzywiony sposób.
Czym jest odpowiedzialność , honor, duma , odwaga , mówią o tym , że każdy ma jakiś talent i zdolności , które trzeba odkryć. Opisują dojrzewanie do przyjaźni i miłości . pozwalają uwierzy , że każda osoba jest wyjątkowa i ma swoje miejsce w świecie .
Nie chce zdradzać zbyt wiele szczegółów , ale była by to obowiązkowa pozycja moich pociech na bezludnej wyspie. Mam nadzieję ,ze tym długim komentarzem zachęcę Was do kupna tych pozycji. Niedługo święta , mikołajki , ale są tez inne okazje , kiedy możecie kupić dziecku dobra lekturę.
Mój młodszy syn zaczyna 2 raz czytać całą serię ... a bardzo długo trwało zachęcanie go do tej czynności!
Dlatego polecam z całego serca ! jeśli macie pytania na ten temat chętnie odpowiem.
Jesli Was zanadto nie znudziłam i macie życzenie przeczytać o innych interesujących moim zdaniem lekturach dla dzieci i dorosłych to możecie mi o tym powiedzieć .
Pozdrawiam gorąco
LUNA.
Nie chce zdradzać zbyt wiele szczegółów , ale była by to obowiązkowa pozycja moich pociech na bezludnej wyspie. Mam nadzieję ,ze tym długim komentarzem zachęcę Was do kupna tych pozycji. Niedługo święta , mikołajki , ale są tez inne okazje , kiedy możecie kupić dziecku dobra lekturę.
Mój młodszy syn zaczyna 2 raz czytać całą serię ... a bardzo długo trwało zachęcanie go do tej czynności!
Dlatego polecam z całego serca ! jeśli macie pytania na ten temat chętnie odpowiem.
Jesli Was zanadto nie znudziłam i macie życzenie przeczytać o innych interesujących moim zdaniem lekturach dla dzieci i dorosłych to możecie mi o tym powiedzieć .
Pozdrawiam gorąco
LUNA.
Dzięki Luna za recenzje, przyda się w chwilach wątpliwości gdy trudno wybrać z wielości :-)
OdpowiedzUsuńZ wielką przyjemnością przeczytałam to co napisałaś o tych niezwykłych książkach i żałuję, że nie mam w najbliższej rodzinie ani wśród znajomych chłopca, któremu mogłabym polecić tę lekturę. Ja uwielbiam czytać i może sama sięgnę po " Zwiadowców"?! Pozdrawiam serdecznie. Iza
OdpowiedzUsuńkoniecznie to zrób , nie będziesz żałować.
UsuńO matko, skoro świt wstałaś i posta zdążyłaś napisac. Chyba powinnam się zawstydzic ale wczoraj z jakąś Jędzą do późnej nocy na fb pisałam i jakieś dziwne rzeczy musiałam w necie robic-oczywiście bez specjalnego efektu, hehe.
OdpowiedzUsuńKochana, czy mój urwis jest na nie jeszcze za mały czy już mogę zamknąc go w pokoju z książką w dłoni???Może przez chwilę spokój będzie?!
Ale, żeby nie było, że tylko Ty pracusiem rannym jesteś, napiszę Ci, że gazetki wysłałam i jutro powinny byc.
Buziole wielkie przesyłam i nawet nie wiesz ile mi wczoraj pozytywnej energii wczepiłaś.
Paaaaaaaaaaaaaaaaaa
No zobacz jaki przypadek ! mnie tez wczoraj jakaś Jędza na fejsie zaczepiła i dziwnie pisała... kto by pomyślał...
UsuńNo a rano musiałam wstać bo dzieci do szkoły , zaległości nadrobic co wczoraj nie skończyłam , a posta miałam napisanego od dawna tylko zastanawiałam sie czy wstawic..
Mozesz swojemu synusiowi śmiało książkę kupic i zamknąc go w pokoju, moga ja czytac juz 6-latki o ile umieja i rozumieją.
Juz zacieram rączki na gazetki!!!!!!!!! buziaczki.
No to mamusia może być dumna ....Super napisałaś...Buziaki pa....
OdpowiedzUsuńUla chociaz z czegos jestem dumna hi hi.
OdpowiedzUsuńZ wielką przyjemnością przeczytałam:) Na pewno nie jednej mamie pomożesz.
OdpowiedzUsuńMoje dzieci już dorosłe, zawsze czytały, nawet znacznie szybciej niż inne - syn mając 3 lata, a starsza od niego córka 5 lat.Samouki :)
Teraz córka codziennie czyta swoim dzieciom na dobranoc.
Pozdrawiam serdecznie.
Czytałam sama, bo dzieci niestety nie mam, ale gdybym miała, byłaby to jedna z pozycji, które chciałabym im pokazać. Zwłaszcza, że świat "Zwiadowców" to w dużej mierze średniowieczna Europa (przynajmniej w tych książkach, które przeczytałam, może później pojawia się jeszcze jakiś kontynent) i fajnie wynajduje się różna smaczki. A może będzie to początek zainteresowania historią..? :)
OdpowiedzUsuńmam troszkę za małe jeszcze dzieci (córka bałaby się pewnie potem spać;) ale może kupię "na potem"?
OdpowiedzUsuńto taki kamuflaż,bo sama mam ochotę przeczytać;)
Dziel się swoimi opiniami na temat książek! Ja bardzo często najpierw szukam opinii zanim sięgnę po lekturę. Ile lat ma Twój syn?
OdpowiedzUsuńStarszy 16 a młodszy 12
UsuńBardzo lubię czytać posty i nie ważne jak długi jest to i tak czytam go, nie tylko zdjęcia oglądam:) Sama mało piszę, ponieważ nie mam "lekkiego pióra". Spróbuję zachęcić mojego brata do przeczytania, bo u niego z czytaniem to ciężko. Bo jak większość młodzieży woli zasiąść i pograć na komputerze niż czytać. Próbuję go przekonać ale nie zawsze to mi wychodzi:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo lubie taki ksiazki,i filmy.:))
OdpowiedzUsuńLuna książki kocham i mieć w swym posiadaniu i czytać ta kolekcja którą prezentujesz jest taka inna trochę literatura dla mnie ale powiem ci tak - inni wolą ciuchy a ja postaram się o kupno tej serii buziaki ślę szczere Marii
OdpowiedzUsuńbo kocham literaturę a ta widzę jest bardzo interesujący temat papapa
Pracuję w biblio., i potwierdzam - ta seria wciągnęła już kilkudziesięciu nastolatków różnej płci, podobnie jak "Gone". Ciekawi mnie Wasza (bo i syna) opinia na temat książki którą u Was wypatrzyłam na półce - serii "Felix i.." będę cierpliwie czekała :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOj Luna - to mamy podobnie - mój starszy syn (15) czytał tę serię już chyba 3 razy; a zaczęło się wszystko od Szklarskiego (Tomek ...), potem Eragon (wszystkie części), Wiedżmin, .... i jeszcze kilka serii...;) teraz czyta Bitwę o tron, ... i tak jak Twój syn - uwielbia te serie posiadać, choć, jeszcze 6 lat temu na czytanie miał alergię:) świetnie:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło:)
Zawsze mam pewne wątpliwości czy czytać literaturę młodzieżową ale po takiej recenzji spróbuję ta serię jak tylko skończę to co czytam a czytam ciągle i ciągle się zastanawiam co zacząć. A z syna rzeczywiście musisz być dumna :)
OdpowiedzUsuńmam córkę lat 15 i zaczytuje się w Wiedźminie ,zna serię którą prezentujesz,ale ja w innej sprawie.Dziękuję za miłe słowa pod wpisem na blogu Jasnin-grażynka z sercem.Twój blog i Jasmin są najciekawsze i najpiękniejsze.szyjesz przepiękne torebki.ja szyję zawodowo.Też myślę o założeniu bloga o tym co robię, Jeśli chciałabyś to mogę Ci przysłać tego tkanego ręcznie płótna lnianego i lniane nici.Podziwiam tak pracowite osoby jak Ty.Odezwij się.-grażynka z sercem.Mój adres e-mail : grazyna.karpik@wp.pl
OdpowiedzUsuńMój syn też zalicza się do grona moli książkowych .... uwielbia książki nie tylko czytać ale też posiadać.W dzisiejszych czasach jest to dość drogie hobby no ale cóz czasami zamiast kupić sobie buty czy jakąś bluzę on przychodzi z książką. Nie szkoda mu kasy na nowość, porostu musi ją mieć.A co do prezentowanej serii mogę powiedzieć, że jest rewelacyjna , właśnie kończę 6 część i ostatnio zaraziłam nią kumpelę ..... i już mnie dogania w czytaniu ...:)
OdpowiedzUsuńSuper. Ja uwielbiam fantasy i bardzo lubię wracać do literatury młodziezowej. Ma cos w sobie :) Jak tylko znajde ta ksiazke na pewno przeczytam, chociazby 1 czesc, zeby wyrobic sobie opinie.
OdpowiedzUsuńKoniecznie to zrób , ale to raczej nie jest tak do końca fantazy.
Usuń