Te różyczki oczarowały mnie bez reszty. Już wkrótce pokażę Wam co wykonałam z ich wykorzystaniem a tymczasem prezentuje moją pierwsza zawieszkę na nożyczki , miniaturowe biscornu , które tez chciałam zgłosić na wyzwanie w
Wielkość to 2,5 cm na 2,5 -jest więc naprawdę maleńkie.
Już wiem , że to nie będzie ostatnie moje dzieło z wykorzystanie tych miniaturowych różyczek. Mozna je oczywiście wykorzystać podczas pracy hafciarskiej wkłuwając w nie igły..
Pozdrawiam serdecznie i biegnę do różyczek..
Prześliczne te różyczki!
OdpowiedzUsuńnie dziwię się, że Cię oczarowały:)
przecudne to maleńkie biscornu, śliczne te różyczki są. Sama teraz będę kombinować :D
OdpowiedzUsuńPiękna różyczka, jak nazywa się ten haft?
OdpowiedzUsuńWidzę kochana, że różyczkomania się rozprzestrzenia w tempie masakrycznym. Piękność stworzyłaś i czekam na cd. Bardzo mi sie spodobał haft brazylijski ale jest jeszcze tyle rzeczy które chciałabym spróbować, że życia mi nie starczy. Więc Ty do swoich a ja do swoich różyczek uciekam.
OdpowiedzUsuńBuziole wielkie przesyłam
urocza jest ta zawieszka do nożyczek, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne biscornu. A jakie piękne zdjęcia i pięknie skomponowane...
OdpowiedzUsuńLadnie to wygląda. To hyba haft wełniany? Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCo ja piszę? Już poprawiam- Chyba i ładnie.Przecież takich błędów nie robię.Buziaki
OdpowiedzUsuńciekawy pomysł, wszędzie te różyczki na biżuterii widzę, a przecież można je też inaczej zagospodarować:)
OdpowiedzUsuńMalenkie piekne biscornu i te rozyczki..one dodaja uroku kazdej rzeczy, a ich zastosowanie jest nieograniczone..pomysl mialas swietny.)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze rożyczek nie umie robić, ale, na spokojnie i do nich przysiądę, by robić takie cuda rózyczkowe, jak Ty :-)
OdpowiedzUsuńLIczy się pomysł,a Ty go zznalazłaś-ciekawe rozwiązanie[małe i piękne]
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Dusia
Oooooh! uwielbiam takie nożyczki!!! Są przepiękne! Podobnie jak zawieszka. Jest taka maleńka!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Twoje różyczki mnie zachwycają a igielniczki wyszły z nich cudownie :)
OdpowiedzUsuńPiękne nożyczki, też by mnie oczarowały a zawieszka piękna, świetnie Ci wyszły listki, ja kombinowałam ich wyszycie i jakoś mi nie wyszło, Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZawieszka fajna ale nożyczek zadraszczam.....))))ekstra do mojego kącika, gdzie nabądłaś...)))))))Całuski pa...
OdpowiedzUsuńNożyczki pochodza z kolekcji DMC sprawdz na stronie needle art .
UsuńŚliczna zawieszka:)
OdpowiedzUsuńŚliczne maleństwo ,W moich nożyczkach śrubka się już poluzowała ,,
OdpowiedzUsuńI love roses. Your biscornu is very beautiful.
OdpowiedzUsuńPrześliczne maleństwo zrobiłaś :) buziaki
OdpowiedzUsuńPrzyjemnie wziąć w ręce tak pięknie ozdobione narzędzie pracy :) Powodzenia w szufladowym wyzwaniu :)
OdpowiedzUsuńśliczne te różyczki:)
OdpowiedzUsuńTaka mała rzecz, a jak cieszy oko :)
OdpowiedzUsuńMałe cudo :) Podziwiam te różyczki i podziwiam, sama wciąż nie mam odwagi na to, żeby spróbować czegoś podobnego, ale może w końcu się przekonam :) Powodzenia w wyzwaniu :)
OdpowiedzUsuńI pozdrawiam jesiennie, chociaż u mneie za oknem biało ;)
Mnie ostatnio również zafascynowały te słodkie różyczki :) a poduszeczka jest urocza.
OdpowiedzUsuńJesli to zawieszka do tak maciupkich nożyczek, to biscornu faktycznie jest malenkie! Ale jakie sliczne! Piekny motyw rozyczek. Ja takich nie umiem wyszyc...
OdpowiedzUsuńśliczny drobiazg!
OdpowiedzUsuńŚliczna malusia zawieszka.
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu małej formy w Szufladzie i życzę powodzenia.
Pozdrawiam serdecznie.