Nie próbuj mi wmawiać, że natura nie jest cudem. Nie opowiadaj mi, że życie nie jest baśnią. Ktoś, kto jeszcze tego nie zrozumiał, być może pojmie to dopiero wtedy, gdy baśń zacznie się kończyć.
/Jostein Gaarder/

czwartek, 17 stycznia 2013

Przybornik-Needlebook


W tamtym tygodniu , by zająć myśli zrobiłam przybornik.
Otrzyma go moja kuzynka , której w ostatnim czasie wiele zawdzięczam.
Będzie to mój skromny podarek jako akt wdzięczności...

Jego konstrukcja opiera się na oklejanym kartonie , to już drugi tego typu.
Tutaj możecie zobaczyć jak wygląda poprzedni.


Na haft wybrałam drobne kwiatuszki pochodzące ze wspaniałych wzorów 
Kazuko Aoki .


Zwróćcie  uwagę na to jak jest sklejony. Zabrało mi trochę czasu ,
 zanim znalazłam sposób aby uzyskać wymarzony efekt.
 Oczywiście ma swoje niedoskonałości , ale jak na
pierwszy raz , to jestem zadowolona.


Kiedyś na jakiejś stronie widziałam piękny przybornik , który otwierało się jak książkę.
Byłam nim zachwycona i zapragnęłam czegoś podobnego.


Chodziło mi aby uzyskać efekt ''grzbietu'' jak w książce lub zeszycie.
W poprzednim tą funkcję pełniła koronka , która utrzymywała dwie części razem.


Ale ja zapragnęłam właśnie tego ''grzbietu'' . Nawet udało mi się dopasować
 mniej więcej wzór kratki na tkaninie ,
by grzbiet przybornika i jego tył schodziły się razem.


Wszystko jest klejone klejem ''Magik'' bez jednego szwu z nici .
Teraz już mogę powiedzieć z pełną odpowiedzialnością , że ten klej sie sprawdza w takich 
pracach , pod warunkiem , że się tego nie pierze hi hi .


W środku z lewej strony znajduje się usztywniona kieszonka na igły lub inne
płaskie akcesoria hafciarskie lub krawieckie.
Motyw haftu nawiązuje do tego z okładki , ale to już moja interpretacja
i wyobraźnia . Chciałam tylko nawiązać do motywu Kazuko i nieco urozmaicić okładkę .
Dlatego tez dokleiłam koronkę .


Kolory muliny tak jak w poprzednim hafcie.


Po raz pierwszy zastosowałam też nity , które mnie tak bardzo zachwyciły w tego
typu pracach . Pełnią bardzo wygodną funkcję min , można na nich coś zawiesić .
Nie wiem czy pamiętacie , ale kiedyś o nie pytałam i cicho wzdychałam.
Pewnego dnia mój kochany mąż będąc w Bricomarche  dostrzegł nitownicę i z myślą o mnie
 kupił mi ją ! Byłam zachwycona , ale upłynęło trochę czasu  nim znalazła
swoje zastosowanie . Teraz już wiem , że będzie często używana.
Zaraz Wam pokażę po co mi te nity i wstążeczka...


Chodziło mi o to by umocować za ich pomocą  i wstążeczek nożyczki .
Oczywiście mogły znaleźć się w kieszonce , ale tak jest bardziej efektownie
i ciekawiej . To pewna forma dekoracji .


Wpięłam też obok nożyczek kolorowe szpileczki .


Tak prezentuje się środek już po włożeniu mulinek , koralików i igiełek.


Teraz czuję niedosyt jeśli chodzi o okładkę . Ten który widziałam , a na którym się 
wzorowałam był przebogato zdobiony , ale pomyślę o tym następnym razem...


Tymczasem muszę do poniedziałku zrobić kolejny przybornik dla mojej matki chrzestnej , 
która z mężem obchodzi 40 rocznicę ślubu.
Nie mam dużo czasu , dlatego postanowiłam wykorzystać haft ,
który przeleżał w szafie czekając na swój dzień.
Jeszcze nie wiem jak go zrobię...ale to wyjdzie pewnie w czasie pracy .
Serdecznie Was pozdrawiam i dziękuje za każdy komentarz który tak mnie buduje..
Wasza Luna.

43 komentarze:

  1. Prześliczny przybornik, a hafcik uroczy! Uwielbiam te małe kwiatuszki w Twoich haftach! Przybornik podziwam tym bardziej, że sama próbowałam coś takiego stworzyć i nie bardzo mi wyszło, więc wiem ile do tego trzeba zdrowia i talentu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem zachwycona. Zrobiłaś go przepięknie, delikatnie ze smakiem. Żadnych niedociągnięć nie widzę. BRAWO!

    OdpowiedzUsuń
  3. świetna praca. jestem zachwycona :O

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękny przybornik !!! ten haft Kazuko jest taki delikatny i to,że zrobiłaś go klejąc, a nie używając maszyny to prawdziwe mistrzostwo !!!
    Uściski:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Luna przecudny przybornik!!! Wszystko dopasowane, jestem pod wielkim wrażeniem. Pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczny! Stokrotki z środka sa cudne! Krateczka fajnie pasuje:) No tylko te koronki nie tego, ale ja nie przepadam za koronkami:P No i moze mala sugestia, chyba powinnas przypalic koncowki wstazki, bo juz sie pruje:(
    Kiedys sama zrobilam cos podobnego, ale kleju magic nie mialam i zszywalam i niestety srednio wyszlo:(
    http://pieguchowo.blox.pl/2010/01/8222Brudny8221-igielnik.html

    OdpowiedzUsuń
  7. Luna, ten przybornik jest cudny, elegancki, dobrze pomyslany, dopracowany,,ta praca mnie urzekla i zrobie sobie tez taki, no chyba ze powiesz ze kategorycznie zabraniasz..hihihi i tak go sobie zrobie...Buziaki.)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem zachwycona! Twoje hafty są takie delikatne i takie słodkie! Przybornik strasznie fajny i jak taki piszesz o nim to wydaje się prosty, ale czy dam rade? Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny!!! Bardzo ładny motyw kwiatowy, a zwłaszcza ten w środku mi się podoba. Igiełki nie będą się gubić i łatwo zmieścić do torebki :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Też kiedyś robiłam coś podobnego, może zechcesz obejrzeć.
    http://wojciacho.blogspot.com/2012/02/przyborniczek.html

    OdpowiedzUsuń
  11. Praktyczny w podróż,w kolejkę, do torebki zmieści się -boski, a na dodatek bardzo dopracowany uwielbiam takie prace pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  12. Bajer :) śliczny z każdej strony, bardzo pomysłowo i przydatna rzecz.

    OdpowiedzUsuń
  13. Kochana zazdroszczę Twojej kuzynce okropnie ;o) Przybornik jest cudowny i prezentuje sie rewelacyjne, fantastyczny pomysł ;o)

    OdpowiedzUsuń
  14. Śliczny:))oj szkoda,że nie jestem Twoją krewną,może i ja bym się na takie cudo załapała:))pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo pomysłowy i sprawi radość obdarowanej....Miłego dnia pa...

    OdpowiedzUsuń
  16. Myślę, że skromność haftu na okładce nie umniejsza ani funkcjonalności przybornika, ani jego wyglądowi. :) Lubię Twoje zwiewne kwiaty z łąki. :) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  17. Przecudny przybornik, jestem pełna podziwu!Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Przybornik wyszedł przepiękny! Te łąkowe kwiatki są urocze! "Grzbiet" widoczny i rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękna praca:-) Kwiatki mnie zauroczyły, takie delikatne:-) Pozdrawiam ciepło:-)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ale piękny! :) Śliczny haft i piękne wykonanie!

    OdpowiedzUsuń
  21. jak zawsze podziwiam:)
    śliczne hafty!

    OdpowiedzUsuń
  22. Przepiękny wyszedł! Aż by sie chciało wziąśc w łapki i nigdy nie wypuszczać :)

    OdpowiedzUsuń
  23. piękny wyszedł Ci ten przybornik :) podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Uroczy przybornik, a najpiękniejsze są te drobne kwiatki:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo klimatyczny organizer :))), niech się dobrze sprawuje nowej właścicielce.

    OdpowiedzUsuń
  26. Śliczny przybornik bardzo mi się podoba. Troszkę polatałam po blogu piękne rzeczy robisz jednak zostanę na dłużej :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Uwielbiam wykorzystanie w życiu haftów! Twój przybornik jest uroczy i na pewno będzie dobrze służył!

    OdpowiedzUsuń
  28. Uwielbiam przyborniki, a Twój jest wyborny! Urzekły mnie haftowane kwiatuszki - jak wszystkie w Twoim wykonaniu:) Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  29. Przepiękny!!! A te hafty.. hmmmmmm poezja :D

    OdpowiedzUsuń
  30. Widać jak wiele pracy i serca włożyłaś w przybornik. Wyszedł bardzo gustownie i elegancko, w sam raz na prezent.

    OdpowiedzUsuń
  31. Taki przybornik łązi za mną od dawna.
    Dobrze że przypomniałaś.
    Twój wyszedł kapitalnie nic dodać nic ująć.
    Pozdrawiam Lacrima

    OdpowiedzUsuń
  32. Podziwiam, po prostu podziwiam i już!
    Pa, Ewa

    OdpowiedzUsuń
  33. Sweet Needlebook! Beautifully finished. :-))) judy

    OdpowiedzUsuń
  34. Byłam dziś u chińczyka sprawdzić czy są te nożyczki, które tak Ci się spodobały. Chciałabym mieć dobre wieści ale niestety nie znalazłam więcej egzemplarzy :( Wielka szkoda bo widziałam Twoją kolekcję nożyczek i masz kilka ślicznych okazów a te by dopełniły całości. Pytałam sprzedawczynie ale nie wiedzą czy takie nożyczki jeszcze kiedyś będą. W każdym bądź razie będę sprawdzać. Pamiętam, że interesowały Cię chyba też nożyczki z kauflandu. Na moim blogu odezwała się blogowiczka, która może je kupić w swoim mieście bo akurat jeszcze są. Zapytaj tutaj: xymciadm.blogspot.com
    Swoją drogą szkoda, że niewiem jak zamawiać na zagranicznych stronach bo tam bywają naprawdę cudne przydasie.

    OdpowiedzUsuń
  35. nie mam co sie rozpisywać bo żeś znowu cudeńko stworzyła. Rewelacja

    OdpowiedzUsuń

Prawo autorskie



Wszystkie prezentowane na blogu prace, a także zdjęcia są mojego autorstwa (chyba, że jest napisane inaczej) i są moją własnością. Nie zezwalam na ich kopiowanie i rozpowszechnianie bez mojej zgody. Dziękuję za zrozumienie.

Wyzwanie w szufladzie

Tusal 2014

Tusal 2014
Daty nowiu w roku 2014 01.01.2014 30.01.2014 01.03.2014 30.03.2014 29.04.2014 28.05.2014 27.06.2014 27.07.2014 25.08.2014 24.09.2014 23.10.2014 22.11.2014 22.12.2014

TUSAL 2013

TUSAL 2013
Mój słoiczek i jego ozdoba...

Spis Blogów Robótkowych

I edycja konkursu na najbardziej twórczo zakręcony blog

Candy