O tym , że uwielbiam haft cieniowany nie muszę nikogo przekonywać..
.a wszelkiego rodzaju publikacje na ten temat są dla mnie bezcenne ,
tym bardziej jeśli jest trudność z dostaniem ich na naszym rynku.
I oto niezwykła przesyłka dotarła do mnie wczoraj od...Beaty czyli Marapuamy
To miała być hmm niby nagroda pocieszenia w candy , które Ona organizowała.
Mam poważne wątpliwości bo to raczej wygląda na Nagrodę Główną .
To książka do której wzdychałam od dawna
"The Embroiderer's Countryside"-Helen M. Stevens ,
której niektóre obrazy pokazywałam niedawno na blogu.
Zresztą zobaczcie sami.
Beata prowadzi pięknego bloga , gdzie tworzy wspaniałe przedmioty a do tego w tle gra... przepiękna melodia , zerknijcie a przekonacie się ,że pisze prawdę.
Beato z serca Ci Dziękuję !
Oj, zazdroszczę.... też wolałabym taką nagrodę pocieszenia, od głównej....
OdpowiedzUsuńPiękny prezent!
OdpowiedzUsuńPiękna książka :)
OdpowiedzUsuńPiękny prezent i już nie mogę się doczekać jak go zaczniesz wykorzystywać :)
OdpowiedzUsuńw pełni zasłużyłaś na taki prezent - zrobisz z niego dobry użytek Kochana :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło i czekam na Twoje cieniowane dzieła :)))
Podziwiam hafty H. M. Stevens od lat. Wspaniały prezent dostałaś !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Ty farciaro, ależ masz szczęście. Gratuluję głównej nagrody, hihi. Skoro już masz upragnioną, wymarzoną, pewnie niedługo wyślinioną (chociaż nie, z papierem obchodzisz się wyjątkowo), to teraz do roboty, szybciutko. Czekam na spektakularne posty. Wyraźnie czytasz POSTY. Dalej maleńka, ruchy.
OdpowiedzUsuńPaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Serdecznie gratuluje,cudna nagroda:)))
OdpowiedzUsuńOddam duszę za tę książkę. Są w niej jak widzę pomysły z mojego świata. Eh, zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńSuper główna nagroda to teraz nam Luna przepadłe i pewnie w niedługim czasie powstanie niezwykła pracą wykonana tą techniką. :)
OdpowiedzUsuńChyba książka trafiła w najlepsze ręce w jakie mogła trafić, Ty na pewno zrobisz z treści w niej zawartych dobry użytek i znowu zadziwisz nas kreatywnością :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę! :)
OdpowiedzUsuńŚwietna książka, nawet do pogladania, jak ktoś haftu nie umie. A dzięcioł, jak prawdziwy u mnie na Mazurach.
OdpowiedzUsuńwow, przepiękna nagroda pocieszenia ;)
OdpowiedzUsuńPiękny prezent i trafił we właściwe ręce.;) Kto jak nie Ty wyczaruje coś w tej wspaniałej ksiązki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę jaj naj naj.
Super nagroda - dla mnie również byłaby jak główna nagroda :) Rozumiem, że najbliższe tygodnie spędzisz z książką pani Stevens.
OdpowiedzUsuńDziękuję za przypomnienie niezwykle inspirującego bloga. Trochę zaniedbałam moje Tildy, ale chcę to naprawić.
Wyobrażam sobie jaka Jesteś przeszczęśliwa kobietko;)
OdpowiedzUsuńWspaniały prezent.. idealny dla Ciebie. Szóste zdjęcie-ziółka z motylkami są prześliczne;)
Pozdrawiam.
Widziałam te hafty w poprzednich wpisach -są wspaniałe. Gratuluję takiego ślicznego prezentu!
OdpowiedzUsuńNiesamowite, co mozna igłą i nitką wyczarować :))) Gratuluję prezentu i czekam na Twoje dzieła zainspirowane ta książką!
OdpowiedzUsuńNo to teraz spodziewam się tych haftowanych Twoją ręką kolejnych cudów!
OdpowiedzUsuńCieszę się razem z Tobą,że masz te książkę:))
Zazdroszczę Ci tej książki!!!
OdpowiedzUsuńJakie to szczęście zyskać taką bajeczną nagrodę pocieszenia,ale jakie to mega szczęście tak cudnie haftować jak Ty. Zasłużyłaś w pełni na tak piękny prezent. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDopisuję się do Dziewczyn -trafiła w najlepsze rączki:)
OdpowiedzUsuńP:))
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńNo, to nie mogę się doczekać wykorzystania tej nagrody :) Gratulacje :)
OdpowiedzUsuń(komentarz wyżej był ten sam, ale usunęłam, bo się jakoś dziwnie zdublowało) :)
Gratuluję nagrody pocieszenia (ale jakby to była główna ), która trafiła w najlepsze ręce i czekam aż ją wykorzystasz :)
OdpowiedzUsuńBardzo piękny dostałąś prezent teraz możesz realizować swe zamierzone plany hafciarskie plany cieplutko pozdrawiam Maria
OdpowiedzUsuńPiękny prezent:))mnie zachwycają te puchate ptaszki :)))
OdpowiedzUsuń